Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Prezydent: Jest dwóch poważnych kandydatów na premiera. Pierwsze posiedzenie Sejmu 13 listopada

Prezydent: Jest dwóch poważnych kandydatów na premiera. Pierwsze posiedzenie Sejmu 13 listopada
Andrzej Duda znalazł się w niełatwej sytuacji... (Fot. JUSTIN TALLIS/AFP via Getty Images)
Mamy dziś dwóch poważnych kandydatów do stanowiska premiera i dwie grupy polityczne, które twierdzą, że mają większość parlamentarną i swojego kandydata na premiera: Zjednoczoną Prawicę oraz grupę, którą tworzą Koalicję Obywatelską, Trzecia Droga i Lewica - poinformował dzisiaj prezydent.
Reklama
Reklama

We wtorek i środę w Pałacu Prezydenckim odbyły się spotkania konsultacyjne prezydenta z przedstawicielami komitetów wyborczych, które będą miały swoją reprezentację w przyszłym Sejmie.

Dzisiaj Andrzej Duda wygłosił oświadczenie podsumowujące konsultacje. Podziękował uczestnikom spotkań "za bardzo merytoryczną atmosferę rozmów, z bardzo poważnym podejściem do tej niezwykle ważnej sprawy państwowej, jaką jest ukonstytuowanie się przyszłego parlamentu i wyłonienie przyszłego rządu".

Zaznaczył, że zaprosił reprezentantów poszczególnych partii, by usłyszeć "jaka jest rzeczywiście sytuacja w ich ugrupowaniach".

"Otóż przede wszystkim mamy dzisiaj dwóch poważnych kandydatów do stanowiska premiera, mamy dwie grupy polityczne, które twierdzą, że mają większość parlamentarną i które mają swojego kandydata na premiera. Jedną grupą jest Zjednoczona Prawica, którą reprezentowali przedstawiciele PiS na czele z premierem Mateuszem Morawieckim i marszałkiem Ryszardem Terleckim. Drugą grupą jest Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica" - podsumował prezydent.

Prezydent spotkał się z premierem i pozostałymi przedstawicielami PiS. (Fot. JANEK SKARZYNSKI/AFP via Getty Images)

"Prawo i Sprawiedliwość, Zjednoczona Prawica poinformowała mnie i innych uczestników spotkania, że kandydatem na premiera z ich strony, jako ugrupowania, które wygrało wybory, miało najlepszy wynik w wyborach, będzie pan premier Mateusz Morawiecki. Poinformowali mnie na wprost zadane pytanie, że zakładają, że będą posiadali większość na sali sejmowej, która umożliwi poparcie tego kandydata i jego propozycji, jeżeli chodzi o Radę Ministrów" - dodał.

Podkreślił, że usłyszał po kolei od przedstawicieli KO, Trzeciej Drogi i Lewicy, że dysponują większością w Sejmie, a ich kandydatem na premiera jest lider KO Donald Tusk.

"To pokazuje, że w istocie mamy w związku z tym dwóch poważnych kandydatów dzisiaj" – stwierdził prezydent.

Podkreślił, że jest to sytuacja nowa w naszych standardach demokratycznych. "Nigdy nie było takiej sytuacji, że wygrało wybory jedno ugrupowanie, natomiast pozostałe, czy inne ugrupowania, które również mają swoich przedstawicieli w parlamencie, twierdzą, że to one będą miały większość bez ugrupowania zwycięskiego i one przedstawią swojego kandydata na premiera" - zaznaczył.

Andrzej Duda popdczas spotkania z przedstawicielami Koalicji Obywatelskiej. (Fot. JANEK SKARZYNSKI/AFP via Getty Images)

"Jak państwo rozumiecie, muszę to rozważyć, jest to na pewno w tej chwili jedno z najpoważniejszych zagadnień, nad którymi się w tym momencie pochylam. Wszyscy wiedzą o tym, że obyczaj był taki do tej pory, że tekę premierowską od prezydenta otrzymywał kandydat zgłoszony przez zwycięskie ugrupowanie, ale też zawsze było tak, że to zwycięskie ugrupowanie albo miało z góry koalicję i nikt inny nie twierdził, że ma kandydata, który będzie miał większość, albo po prostu miało większość, jak to miało miejsce w roku 2015 czy 2019, tak zwaną większość samodzielną" – dodał.

Prezydent podkreślił, że kadencja urzędującego parlamentu kończy się w niedzielę, 12 listopada.

"Rozumiem oczekiwanie, iż praca nowego parlamentu rozpocznie się niezwłocznie, dlatego dzisiaj mogę powiedzieć, że terminem, który wstępnie zaplanowałem jako termin pierwszego posiedzenia Sejmu (X kadencji), będzie poniedziałek, 13 listopada. Czyli dokładnie dzień przypadający następnego dnia po niedzieli, 12 listopada, kiedy to kadencja się kończy" - oświadczył Duda. Podkreślił, że jest to "najszybszy możliwy termin, biorąc pod uwagę normy konstytucyjne".

Dodał, że poinformował przedstawicieli wszystkich nowych sił parlamentarnych, że nie widzi powodu do tego, aby w jakikolwiek sposób skracać kończącą się kadencję parlamentu. Według prezydenta, mogłoby to nastąpić w wyjątkowych okolicznościach, których w jego ocenie dzisiaj nie widać.

Czytaj więcej:

Donald Tusk ogłasza koniec rządów PiS. "Wygrała Polska"

Państwowa Komisja Wyborcza podała oficjalne wyniki wyborów do Sejmu i Senatu

Zarząd PO upoważnił Donalda Tuska do rozmów koalicyjnych. Tusk kandydatem na premiera

Sondaż: Donald Tusk powinien być kandydatem KO, Nowej Lewicy i Trzeciej Drogi na premiera

    Komentarze
    • Witek
      27 października 2023, 06:06

      Biedny Andrzej ciezko podjac decyzje bez prezesa ,moze wkoncu pokaze ze jest wlasciwa osaba na wlasciwym miejscu

    • Rafal
      27 października 2023, 07:47

      Nazywanie kuweciarza blazna notariusza badz slugusa narodu na u prezydentem to raczej nadluzycie ot pokraka taka wykonawca woli kalksztajna z nowogrodzkiej polin tu odpoczniesz

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama