Polak z Hartlepool aresztowany za hodowanie marihuany i posiadanie broni
Mężczyzna trafił do aresztu za uprawę konopi indyjskich pod dwoma adresami w Hartlepool. Przyznał się do uprawy narkotyku klasy B w trakcie rozprawy przed Sądem Koronnym w Teeside 25 sierpnia.
Tomasz B. przyznał się także do innych przestępstw, w tym posiadania broni. Odkryto ją w trakcie policyjnego nalotu podczas operacji Artemis 20 czerwca br.
Jak donosi "Hartlepool Mail", zarzuty dotyczą posiadania trzech sztuk broni: pałki, paralizatora i gazu pieprzowego.
Pochodzący z Polski mężczyzna zostanie skazany na początku października.
"Są to poważne przestępstwa i kara pozbawienia wolności jest nieunikniona" - przekazał sędzia Paul Watson.
Sąd usłyszał także, że Tomasz B. nigdy wcześniej nie przebywał w więzieniu.
Obecnie Polak przebywa w areszcie do czasu rozprawy.
Czytaj więcej:
Anglia: Polski weteran wojskowy z imitacją broni palnej na ulicach Sandown
Operacja Mille w UK. Skonfiskowano marihuanę o wartości 130 mln funtów
Albańskie gangi przerzucają teraz imigrantów do UK ciężarówkami z Hiszpanii
Ja wiedzialam ze hoduje to sie zwierzeta a rosliny -UPRAWIA .Jez polski jest trudny ,nawet redaktorzy popelniaja bledy ð¤£ð¤£
@Hanka Skakanka, nie masz racji. Wystarczy zajrzeć do Słownika Języka Polskiego:
hodowla
1. «planowa opieka nad wzrostem i rozwojem zwierząt lub roślin; też: zwierzęta lub rośliny będące pod taką opieką»
2. «wiedza o doskonaleniu dziedzicznych cech hodowanych zwierząt lub roślin»
Ale bron to mial ze hohoh Palka gaz pieprzowy i pralizator w PL kazda z tych rzeczy nie wymaga pozwolenia.
Ciekawe, moj sasiad handluje marihuaną, wszyscy dookola o tym wiedza i jakos go nie aresztuja, ciekawe