Polacy wciąż świętują luzowanie restrykcji. Imprezy z Krupówek przeniosły się do hoteli
Relacje z tego, co działo się w poprzedni weekend w Zakopanem obiegły cały świat. Nie tylko Agencja Reutersa opisała, jak "Polacy jeżdżą na nartach, piją i imprezują". Na wzbudzające wiele emocji zdjęcia i filmy zareagowały nawet media w Indiach - informuje Onet.pl.
Przypomnijmy: po ogłoszeniu poluzowania obostrzeń w Polsce i otwarciu stoków w drogę ruszyło tysiące Polaków, a prawdziwe oblężenie przeżyło Zakopane, do którego przyjechać mogło nawet ok. 20 tys. turystów. W poprzedni weekend na Krupówkach pojawiły się tłumy, dochodziło nawet do spontanicznych ulicznych imprez, podczas których nie przestrzegano żadnych środków bezpieczeństwa zalecanych przez epidemiologów.
W związku z obawami, że ta sytuacja może się powtórzyć w ten weekend, kilkudziesięciu policjantów z Oddziału Prewencji w Krakowie ma wesprzeć funkcjonariuszy z Zakopanego.
"Minionej nocy w obiektach turystycznych pod Tatrami mieliśmy osiem interwencji związanych z głośnym zachowaniem. Dochodziło do zakłócania ciszy nocnej przez grupy rozbawionych osób, które nie dawały spać innym wypoczywającym turystom. Nie dochodziło natomiast do spontanicznych ulicznych imprez, tak jak w ubiegły weekend" – poinformował Wieczorek.
Jak mówił, imprezy z Krupówek przeniosły się teraz do hoteli i pensjonatów. "Z uwagi na fakt, że patroli policyjnych na Krupówkach było bardzo dużo, adekwatnie wzrosła liczba odnotowanych interwencji. W nocy z piątku na sobotę policjanci w powiecie tatrzańskim odnotowali 103 interwencje" - poinformował.
Minionej nocy było dość dużo patroli policyjnych na Krupówkach. Funkcjonariusze reagowali na sytuacje, kiedy osoby poruszały się bez maseczek, piły alkohol w miejscu publicznym, zachowywały się wulgarnie lub obscenicznie. 162 osoby zostały wylegitymowane. Policja odnotowała w sumie 115 wykroczeń, z czego 84 zakończyły się mandatami karnymi - 69 dotyczyło braku maseczek, 31 wniosków o ukaranie skierowano do sądu, z czego 27 dotyczyło braku maseczek.
Wielu turystów na Krupówkach dopiero na widok patrolu policji zakładało maseczki, a kiedy radiowóz przejechał, niektórzy z powrotem zdejmowali maseczki.
Według policji, w nocy z piątku na sobotę nie było takich tłumów na Krupówkach, jak w ubiegłym tygodniu. Sporo było turystów, którzy spacerowali i robili zakupy. Były pojedyncze wybryki osób, które przesadziły z alkoholem. Cztery osoby zostały zatrzymane do wytrzeźwienia, a dwie z nich znieważyły interweniujących policjantów i usłyszą stosowne zarzuty.
Decyzją Komendanta Wojewódzkiego Policji przez weekend zakopiańskich policjantów wspierają kilkudziesięciu policjantów z Krakowa. Patrole mają zwracać szczególną uwagę na noszenie maseczek i utrzymywanie dystansu.
Czytaj więcej:
"Rzeczpospolita": Deptaki w polskich kurortach pełne rodzimych turystów