Ostra amunicja w plecaku Polki lecącej do UK
W sezonie wakacyjnym strażnicy graniczni z krakowskiego lotniska odnotowują szczególny wzrost liczby pasażerów, którzy w swych bagażach przewożą amunicję.
Ujawnienie amunicji w bagażu podręcznym 44-latki to już 14. taki przypadek od początku lipca oraz 32. od początku roku.
Zatrzymana Polka twierdziła, że nie wie w jaki sposób amunicja znalazła się w jej bagażu.
Oznajmiła, że plecak, w którym znajdowały się niebezpieczne przedmioty, pożyczyła na czas podróży od swoich rodziców. W związku z tym, że kobieta nie posiadała odpowiednich zezwoleń na posiadanie oraz przewóz amunicji przez granicę, jej sprawą zajmie się prokuratura.
Zgodnie z polskim kodeksem karnym, za nielegalne posiadanie broni lub amunicji grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Broń i amunicja - nawet w przypadku osób posiadających odpowiednie zezwolenia - nie może być w żadnym przypadku przewożona w kabinie pasażerskiej samolotów. Nadawana jest ona osobno w specjalnie do tego przeznaczonych transporterach i eskortowana do luków bagażowych pod czujnym okiem lotniskowych służb.
Czytaj więcej:
Kraków: Dwie osoby chciały wsiąść do samolotu z amunicją w bagażu