Obcokrajowcy w Polsce nie mają łatwo
13
Stałym elementem życia obcokrajowców w Polsce pozostają obrażające ich wypowiedzi, zdarzają się także pobicia, ale na szczęście są one zdecydowanie rzadsze - wynika z dyskusji uczestników konferencji, zorganizowanej dzisiaj w Warszawie.
Reklama
Reklama
"Jeśli popatrzymy na badania wśród obcokrajowców w Polsce, to zobaczymy, że obraźliwe wypowiedzi są problemem, który im stale towarzyszy. Nie chodzi o wypowiedzi w mediach, tylko w życiu codziennym" - poinformował prezes Stowarzyszenia Interwencji Prawnej Witold Klaus.
Dodał, że nadal wymiar sprawiedliwości w Polsce ma w takich przypadkach problem z wytyczeniem granic między często ewidentnym naruszeniem prawa, a brakiem kultury osobistej u osoby formułującej takie obraźliwe wypowiedzi.
Klaus ocenił, że liczba cudzoziemców na stałe mieszkających w Polsce nie jest znacząca. Według przedstawionych danych na koniec ubiegłego roku różne formy stałego pobytu miało przyznane w naszym kraju ponad 121 tys. osób. Jednocześnie wzrasta liczba osób przybywających do Polski na podstawie wydanych wiz - w zeszłym roku było ich prawie 1,5 mln.
"Z roku na rok cudzoziemców w Polsce jest coraz więcej, co nie znaczy, że jest to bardzo duża grupa" - dodał Witold Klaus. Zaznaczył, że z badań, którymi dysponuje Stowarzyszenie Interwencji Prawnej wynika, iż 32 proc. Polaków uważa napływ cudzoziemców za negatywne zjawisko.
"To w skali Europy nie jest zły wynik, ale trzeba wziąć pod uwagę, że w niektórych państwach UE odsetek obcokrajowców przekracza 20 proc., gdy u nas jest to niecały procent" - podkreślił.
Natomiast w opinii Michała Bilewicza z Wydziału Psychologii UW, postawy leżące u źródeł mowy nienawiści i obraźliwych wypowiedzi wynikają z małej wiedzy i braku poczucia, że pewne postawy są nieakceptowane w cywilizowanym społeczeństwie.
"Bardzo ważny jest też osobisty kontakt. Na przykład w Niemczech największa islamofobia jest we wschodnich landach, gdzie akurat muzułmanów prawie nie ma. Jeżeli mamy osobisty kontakt i zobaczymy, że tak naprawdę z obcokrajowcami mamy wiele wspólnego, to postawy stają się inne" - zaznaczył.
Problemy tolerancji, mowy nienawiści oraz wszelkich form dyskryminacji były tematem konferencji zorganizowanej przez Naczelną Radę Adwokacką. Wzięli w niej udział sędziowie, adwokaci, prokuratorzy oraz naukowcy badający problem nietolerancji w polskim społeczeństwie oraz przedstawiciele walczących z tym zjawiskiem organizacji pozarządowych.
Dodał, że nadal wymiar sprawiedliwości w Polsce ma w takich przypadkach problem z wytyczeniem granic między często ewidentnym naruszeniem prawa, a brakiem kultury osobistej u osoby formułującej takie obraźliwe wypowiedzi.
Klaus ocenił, że liczba cudzoziemców na stałe mieszkających w Polsce nie jest znacząca. Według przedstawionych danych na koniec ubiegłego roku różne formy stałego pobytu miało przyznane w naszym kraju ponad 121 tys. osób. Jednocześnie wzrasta liczba osób przybywających do Polski na podstawie wydanych wiz - w zeszłym roku było ich prawie 1,5 mln.
"Z roku na rok cudzoziemców w Polsce jest coraz więcej, co nie znaczy, że jest to bardzo duża grupa" - dodał Witold Klaus. Zaznaczył, że z badań, którymi dysponuje Stowarzyszenie Interwencji Prawnej wynika, iż 32 proc. Polaków uważa napływ cudzoziemców za negatywne zjawisko.
"To w skali Europy nie jest zły wynik, ale trzeba wziąć pod uwagę, że w niektórych państwach UE odsetek obcokrajowców przekracza 20 proc., gdy u nas jest to niecały procent" - podkreślił.
Natomiast w opinii Michała Bilewicza z Wydziału Psychologii UW, postawy leżące u źródeł mowy nienawiści i obraźliwych wypowiedzi wynikają z małej wiedzy i braku poczucia, że pewne postawy są nieakceptowane w cywilizowanym społeczeństwie.
"Bardzo ważny jest też osobisty kontakt. Na przykład w Niemczech największa islamofobia jest we wschodnich landach, gdzie akurat muzułmanów prawie nie ma. Jeżeli mamy osobisty kontakt i zobaczymy, że tak naprawdę z obcokrajowcami mamy wiele wspólnego, to postawy stają się inne" - zaznaczył.
Problemy tolerancji, mowy nienawiści oraz wszelkich form dyskryminacji były tematem konferencji zorganizowanej przez Naczelną Radę Adwokacką. Wzięli w niej udział sędziowie, adwokaci, prokuratorzy oraz naukowcy badający problem nietolerancji w polskim społeczeństwie oraz przedstawiciele walczących z tym zjawiskiem organizacji pozarządowych.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama