Obawy o zdrowie księcia Filipa. Małżonek królowej coraz częściej nieobecny
Obawy o zdrowie księcia Edynburga są tym większe, iż małżonek Elżbiety II opuścił publiczne wydarzenie po raz drugi w ciągu jednego tygodnia. Oficjalnym powodem jego nieobecności były kłopoty z biodrem.
W zeszły czwartek 96-letni książę zrezygnował z udziału w ceremonii w Windsorze. Książę Filip miał przekazać obowiązki honorowego pułkownika gwardii grenadierów swojemu synowi księciu Yorku.
Pałac Buckingham początkowo nie komentował informacji na temat zdrowia małżonka królowej. Pod naciskiem brytyjskich mediów rzecznik rodziny królewskiej ostatecznie zabrał głos.
"Program obchodów uroczystości został przygotowany odpowiednio wcześniej, kilka tygodni temu. Spodziewano się, że książę będzie mógł wziąć udział w obchodach Wielkiego Czwartku. Jego Królewska Wysokość zdecydował, że nie będzie w niej uczestniczył" – oznajmił w stacji ITV rzecznik prasowy pałacu. 96-letni książę przeszedł w ubiegłym roku na emeryturę, ale okazjonalnie pojawiał się w oficjalnych wydarzeniach z udziałem rodziny królewskiej.
Wczoraj książę Edynburga miał towarzyszyć Elżbiecie II podczas Royal Moundy. Monarchini tradycyjnie rozdawała monety w w skórzanych woreczkach - czerwonych i białych. W białej sakiewce znajdowały się monety o nominale 1, 2, 3, 4 pensów. W czerwonym woreczku znajdowały się natomiast monety okazjonalne z wizerunkiem Elżbiety II. Królowa obdarowała w tym roku 92 kobiety i 92 mężczyzn.