Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Nie ma mocnych na kanadyjskich hokeistów, są najlepsi na świecie

Nie ma mocnych na kanadyjskich hokeistów, są najlepsi na świecie
Kanadyjczyk Mike Smith trzyma trofeum Mistrzów Świata w hokeju (Fot. Getty Images)
Kanada pokonała broniącą tytułu Rosję 6:1 (1:0, 3:0, 2:1) w finale rozgrywanych w Czechach mistrzostw świata elity w hokeju na lodzie. Brązowy medal wywalczyli Amerykanie po zwycięstwie nad Czechami 3:0.
Reklama
Reklama

To 25. triumf hokeistów spod znaku Klonowego Liścia. Poprzednio tej sztuki dokonali w 2007 roku.

Kanadyjczycy w Czechach prezentowali się doskonale. Wygrali wszystkie dziesięć spotkań w regulaminowym czasie gry, za co otrzymali specjalną premię w wysokości jednego miliona franków szwajcarskich. Szczególnie bolesne lekcje otrzymali Niemcy i Austriacy, którzy zostali pokonani 10:0 i 10:1. Natomiast w ćwierćfinale Białorusinów przyjezdni zza oceanu pokonali 9:0. W całym turnieju wbili rywalom 66 goli, a stracili tylko 15.

W finale Rosjanie wzmocnieni najlepszym strzelcem sezonu w lidze NHL Aleksandrem Owieczkinem, który dołączył do drużyny w piątek, nie byli w stanie nawiązać z nimi równorzędnej walki.

Już w pierwszej tercji Kanadyjczycy oddali 16 strzałów, a rywale zaledwie pięć. Długo utrzymywał się wynik bezbramkowy, bo między słupkami Sbornej świetnie spisywał się Siergeiej Bobrowski. Skapitulował w 19. minucie, po uderzeniu Codyego Eakina.

W kolejnej części gry dominacja podopiecznych Todda McLellana była jeszcze wyraźniejsza, a nawet Bobrowski nie był w stanie dłużej utrzymywać Rosji w grze. Pokonali go kolejno: Tyler Ennis, Sidney Crosby i Tyler Seguin.
W ostatniej tercji w odstępie 52 sekund gole zdobyli jeszcze Claude Giroux i Nathan MacKinnon. W końcówce autorem honorowego trafienia był Jewgienij Małkin.

Najbardziej wartościowym zawodnikiem turnieju (MVP) przedstawiciele mediów wybrali Jaromira Jagra. 43-letni Czech, który ogłosił zakończenie reprezentacyjnej kariery, zdobył sześć goli i miał trzy asysty.
Najlepszym napastnikiem został Kanadyjczyk Jason Spezza - sześć goli i osiem asyst, obrońcą jego rodak Brent Burns, a bramkarzem Pekka Rinne. Fin w trakcie turnieju czyste konto zachowywał przez 238 minut, co jest rekordem mistrzostw.

Turniej w Czechach cieszył się olbrzymią popularnością. Na trybunach hal w Pradze i Ostrawie zasiadło 741 690 widzów, co jest nowym rekordem frekwencji. Za rok gospodarzem będzie Rosja. 

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 17.05.2024
    GBP 4.9790 złEUR 4.2685 złUSD 3.9363 złCHF 4.3302 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama