Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Mieszkańcy Wysp Kanaryjskich masowo protestowali przeciwko masowej turystyce

Mieszkańcy Wysp Kanaryjskich masowo protestowali przeciwko masowej turystyce
Na zdj.: mieszkańcy Teneryfy domagali się wprowadzenia modelu turystyki uwzględniającego szacunek dla środowiska wysp i ich rezydentów. (Fot. DESIREE MARTIN/AFP via Getty Images)
Kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Wysp Kanaryjskich wzięło wczoraj udział w protestach przeciwko masowej turystyce na tym hiszpańskim archipelagu. Największe demonstracje zorganizowano na Teneryfie i Gran Canarii.
Reklama
Reklama

Uczestnicy manifestacji wzywali władze regionalnego rządu oraz miejscowych samorządów do wprowadzenia restrykcji w budowie hoteli oraz ośrodków turystycznych, aby ograniczyć niekontrolowany, ich zdaniem, napływ urlopowiczów.

Protestujący twierdzą, że nadmiar turystów na Wyspach Kanaryjskich doprowadził nie tylko do chaosu komunikacyjnego i hałasu, ale też do zanieczyszczenia miejscowej przyrody.

Na transparentach, z którymi pojawili się protestujący, widniały m.in. hasła: "Wyspy Kanaryjskie pękają w szwach!", "Archipelag ma swoje limity!", "Trzeba powiedzieć: dosyć!", "Chrońcie kanaryjską przyrodę!".

Według szacunków policji największy protest, z udziałem ponad 30 tys. osób, odbył się w sobotę w mieście Santa Cruz de Tenerife. Inny duży wiec zorganizowano w Las Palmas, gdzie na ulice głównego miasta Gran Canarii wyszło 14 tys. osób.

Demonstracje z udziałem kilku tysięcy osób odbyły się również na innych wyspach archipelagu: Lanzarote, El Hierro, La Gomerze i Fuerteventurze.

Sobotnie demonstracje są też formą solidarności z grupą mieszkańców Teneryfy, prowadzących od 12 kwietnia strajk głodowy w proteście przeciwko budowie nowych obiektów noclegowych dla turystów. Demonstranci żądają wstrzymania inwestycji, aby, jak twierdzą, zapobiec dalszemu rozwojowi masowej turystyki.

Wyspy Kanaryjskie odwiedziła w 2023 roku rekordowa liczba zagranicznych wczasowiczów – 14,1 mln, z czego 5,6 mln dotarło na Teneryfę, a 3,6 mln na Gran Canarię.

Czytaj więcej:

Brakuje miejsc dla imigrantów na Wyspach Kanaryjskich, policja umieszcza ich w garażach komisariatów

Mieszkańcy Wysp Kanaryjskich strajkują przeciwko nadmiernej turystyce

    Komentarze
    • Celestyn76
      21 kwietnia, 14:08

      Dzięki turystom żyją ale widać wola pontonierow z Afryki trzeba mieć nierówno pod kopułą

    • Lola
      21 kwietnia, 15:47

      Szkoda, że zwierzęta nie potrafią zorganizować takiego protestu. Za dużo ludzi, stop wycinaniu lasów, ingerowania w przyrodę. Potem biedne nie mają gdzie się podziać idą do miasta a tam traktowanie jak intruzy utylizuje się je jak stare opony. Nie wspomnę o hałasie, którego nie da się znieść szczególnie w okresie letnim gdy zaborcy ziemi wyciągają swoję maszyny i w imię chorej estetyki niszczą przyrodę pozbawiając ziemię naturalnej ochrony jaką są trawy przed calkowitym odwodnieniem. Jesienią nie lepiej gdy leniwi homo sapiens wyciągają dmuchawy i niszczą wszystko co żywe bo im liście przeszka

    • Dominik
      21 kwietnia, 18:53

      W pełni popieram takie akcje. Pieniądz to nie wszystko.

    • Miesozerca
      21 kwietnia, 21:05

      Ty Lola

      Ty sie lepiej zastanow po czyjej stronie ty stoisz

      No i ciekaw jestem ktora lapa ten komentarz napisales

    • Von Haeften
      22 kwietnia, 00:20

      Celestyn76 ...Widocznie jakieś kiepskie to życie skoro protestują.

    • Czytelnik anonimowy
      22 kwietnia, 07:47

      to wina leniwych populistycznych angoli tzw brexitowców, precz na swoja zagrzybiałą wyspe ie kużwa wczasów leniom zachciewa!!!

    • Jak
      22 kwietnia, 11:21

      Niech protestuja.
      Turysci sie na nich wypna i dopiero beda skomlec.
      Juz biadolili w kowidzie ( bylismy wtedy na tenefyfie, restauratorzy malo nam w d... nie wchodzili, bo ich przypilil brak funta.)
      Hiszpania to komuna. Przedsietny hiszpan ma zaro ambicji, nic nie bic do sjesty potem koniec roboty i wszechobecna maniana. Mieszkanie na kanarch dostanie socjalne, potem odnajmie turystom i placze ze nie na gdzie mieszkac i nie moze sobie nic kupic.
      Tak na marginesie ciekawe krto winduje ceny nieruchomosci? Czy to nie przypadkowo chciwi hiszpanie czujacy euro lub funta?

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama