May i Macron rozmawiali o przyszłości po Brexicie
May i Macron spotkali się w ramach 35. brytyjsko-francuskiego szczytu bilateralnego, który odbył się w akademii wojskowej w Sandhurst na południowym zachodzie Anglii. To pierwsza wizyta nowego francuskiego prezydenta w Wielkiej Brytanii.
W trakcie całodniowych rozmów liderzy poruszyli m.in. kwestię bezpieczeństwa i obronności, polityki wewnętrznej, a także przyszłości relacji w obliczu brytyjskiej decyzji o opuszczeniu Wspólnoty.
Obie strony podpisały także nowy traktat dotyczący granicy na kanale La Manche, który ma wzmocnić istniejące zabezpieczenia, a także ułatwić procedury dotyczące migracji i procedowania aplikacji migracyjnych od kilkuset uchodźców wciąż przebywających w nielegalnych koczowiskach w pobliżu Calais.
Na mocy szeregu porozumień bilateralnych - w tym traktatu z Le Touquet z 2003 roku - brytyjscy strażnicy graniczni mogą prowadzić kontrole po francuskiej stronie granicy, jeszcze przed transferem na drugą stronę kanału. W trakcie ubiegłorocznej kampanii prezydenckiej Macron zapowiadał plany wycofania się z tej umowy, ale zrezygnował z nich po objęciu stanowiska.
Premier Theresa May zapowiedziała, że Wielka Brytania wyda 44,5 miliona funtów na wzmocnienie istniejących zabezpieczeń, w tym płotów, monitoringu i czujników podczerwieni, które pozwolą na skuteczniejsze kontrolowanie granic.
Omawiając związki pomiędzy oboma krajami, brytyjska szefowa rządu przypomniała, że wartość brytyjsko-francuskiej wymiany wyniosła w 2017 roku ponad 70 miliardów funtów, a oba kraje są jednymi z najważniejszych wzajemnych partnerów handlowych. Jak dodała, istnieje wiele firm, które opierają się wręcz na funkcjonowaniu w obu państwach, jak producent samolotów Airbus, który ma także swoje zakłady w Wielkiej Brytanii.
Premier przypomniała także wspólne więzi historyczne pomiędzy oboma krajami, "jednymi z najwspanialszych i najstarszych demokracji świata", które jej zdaniem mają kluczowe znaczenie w dbaniu o bezpieczeństwo Europy.
W ramach rozwinięcia dotychczasowej współpracy liderzy potwierdzili, że do 2020 roku powstanie wspólna jednostka wojskowa, która będzie w stanie szybko zmobilizować do 10 tys. żołnierzy "gotowych do zmierzenia się z każdym wyzwaniem", a w 2019 roku Francja wyśle swoich żołnierzy do międzynarodowego batalionu sił NATO pod brytyjskim dowództwem w Estonii.
Jednocześnie oba kraje zapowiedziały wzmocnienie współpracy w regionie Sahelu w celu walki z islamskim ekstremizmem, który "destabilizuje Afrykę" i "napędza kryzys migracyjny".
Liderzy potwierdzili też plany wypożyczenia przez Wielką Brytanię ponad 950-letniej słynnej tkaniny z Bayeux o wymiarach 70 metrów na 50 cm, która przedstawia podbój Anglii przez Wilhelma I Zdobywcę, bitwę pod Hastings w 1066 roku i życie codzienne mieszkańców ówczesnej Normandii. Do wyjątkowej wystawy - pierwszej w historii poza granicami Francji - miałoby dojść w 2022 roku, kiedy muzeum w Bayeux będzie przechodziło remont.
Pomimo ciepłych słów o współpracy bilateralnej wystąpienia liderów ujawniły jednak podziały wynikające z brytyjskiej decyzji o wyjściu z Unii Europejskiej. Pytany przez reporterów o możliwość przyznania Wielkiej Brytanii wyjątkowego dostępu do sektora usług finansowych po Brexicie, Macron podkreślił swoje przywiązanie do "zachowania zasad wspólnego rynku", które określił jako "podstawowe zasady Unii Europejskiej".