Maki i dwie minuty ciszy na Wyspach
Królowa złożyła wieniec pod pomnikiem Cenotaph w Londynie. Monument upamiętnia poległych w walkach o ojczyznę żołnierzy. Ich pamięć uczczono także dwiema minutami ciszy.
W obchodach Remembrance Sunday brali udział członkowie rodziny królewskiej, weterani wojenni i tysiące londyńczyków. Na uroczystości przybyli także czołowi brytyjskcy politycy, w tym premier David Cameron oraz Ed Miliband i Nick Clegg - donosi BBC.
W tym roku w paradzie wzięło około 30 Polaków, w większości członków rodzin kombatantów Polskich Sił Zbrojnych lub Armii Krajowej. Maszerowali oni w osobnej kolumnie u boku weteranów, niosąc na ozdobnych poduszkach rodzinne odznaczenia.
W pochodzie uczestniczyły dwie mieszkające w Londynie uczestniczki Powstania Warszawskiego - Marzenna Schejbal i Hanna Tarkowska. "Po raz pierwszy w tegorocznej paradzie będę na wózku. W ubiegłym roku próbowałam maszerować (weterani mają do przejścia około 2 kilometry i muszą sporo stać – przyp. red.), ale są miejsca, w których trzeba przyspieszyć kroku, co było dla mnie dużym wysiłkiem. Więc w tym roku, by nie ryzykować zepsucia szyku, zdecydowałam się na wózek" – podkreśliła Schejbal.
Najważniejszym symbolem brytyjskiego Dnia Pamięci są maki. Dlatego wokół Tower of London powstała instalacja "Blood Swept Lands and Seas of Red", która składa się z 888 246 ręcznie wykonanych ceramicznych czerwonych kwiatów. Każdy z nich upamiętnia jedną brytyjską ofiarę zmagań wojennych.
Rozebranie instalacji planowano na 12 listopada, ale wielu Brytyjczyków - z Borisem Johnsonem i premierem Cameronem na czele - chce, aby można było ją oglądać jeszcze przez co najmniej tydzień lub dwa dłużej. Powstała już w tej sprawie e-petycja. Jeżeli uzyska ona 100 tys. podpisów, będzie kwalifikować się do debaty w Izbie Gmin.
Pomysłodawcą makowego symbolu był major George Howson. W 1922 roku założył on małą fabrykę, w której niepełnosprawni weterani robili ręcznie sztuczne maki. Zakład istnieje do dziś, wciąż zatrudnia tylko inwalidów i jest jedynym zakładem produkującym "symbole pamięci".