Londyńczycy grożą ignorowaniem opłat za ULEZ. Jakie mogą być tego konsekwencje?
Sąd Najwyższy orzekł w ubiegłym tygodniu, że Sadiq Khan ma wszelkie uprawnienia, aby rozszerzyć strefę ULEZ na cały Londyn. Decyzja ta zakończyła tym samym spór o to, czy burmistrz rzeczywiście mógł zdecydować się na taki ruch.
Rozszerzenie ULEZ wciąż jednak budzi kontrowersje. Niektórzy krytycy tego rozwiązania informują, że będą świadomie unikać opłacania stawek dziennych ULEZ w wysokości 12,50 GBP. Teraz do sprawy odniósł się organ TfL (Transport for London), który przypomniał, czym może skutkować takie podejście.
Zgodnie z obecnymi zasadami, opłatę za ULEZ należy uiszczać do północy trzeciego dnia po odbyciu podróży lub na 90 dni przed nią. Brak wywiązania się z tego obowiązku jest równoznaczny z otrzymaniem mandatu karnego.
Wysokość mandatu - bez względu na posiadany przez nas pojazd - to 180 GBP (lub 90 GBP, jeśli opłacimy grzywnę w ciągu 14 dni). Po upływie 28 dni mandat wzrasta do 270 GBP, a w dalszej kolejności - o kolejne 50 proc. (jeśli grzywna wciąż będzie ignorowana). Właściciel pojazdu otrzyma również drogą pocztową zdjęcie samochodu - jako dowód na złamanie przepisów.
Wszelkie niespłacone długi są przekierowywane do windykatorów z Traffic Enforcement Centre. Ich usługi nie są jednak darmowe, więc nasz dług zazwyczaj wzrośnie, gdy będzie musiał zostać przez nich wyegzekwowany.
W ostateczności TfL wydaje nakaz o egzekucji długu (ściągnięcia komorniczego). Informacji o wszczęciu takiego postępowania nie otrzymamy jednak pocztą - kopię dokumentu wręczy nam komornik, jeśli go o to poprosimy. Komornik dolicza własne stawki za każde podjęte działanie (wysłanie listu, wykonanie telefonu, wizyta w domu itp.).
Według obecnych danych instytutu Redfield & Wilton Strategies, rozszerzenie ULEZ w stolicy popiera obecnie 58 proc. londyńczyków.
Czytaj więcej:
Sadiq Khan wzywa rząd UK do finansowego wsparcia ULEZ
Londyńscy kierowcy chcący sprostać wymogom ULEZ ponoszą "karę cenową"
Brytyjski premier: Jestem po stronie kierowców, by mogli korzystać z samochodów
58% popiera, to ci dobrze usytuowani lub rowerzyści.
Już to widzę, 58% londyńczyków popiera ulez
Ha ha ha ha ha
nie logicznie myslacy urzednicy i ulica w uk podjeli decyzje ze beda zamykac ulice dla samochodow spalinowych stawiajac donice na kwiaty ..pomysl niby fajny tylko ulica obok jest zakorkowana 2x wiecej ...efekt wiecej spalin i zablokowane ulice maxymalnie .... bravo
Cieszę się z ulez bo mieszkam przy ruchliwej ulicy. Wreszcie będzie można odpocząć od spalin.
Nie rozumiem przeciwników. Ja kupiłem samochod który spełnia ulez za 3500. Już samochody z 2005 roku czyli 18 letnie spełniają przepisy. Jazda starszym autem może być niebezpieczna dla was i waszej rodziny.
Ja 20 lat płacę WSZYSTKIE kary . A za ULEZ sporo dlaczego inni mają nie płacić bo mają obywatelswo ??? Co to za sprawiedliwość !!! Jak oni nie zapłacą nigdy to kto mi odda setki kar moich ??????????????
jak biedoty nie stać na pojazdy spełniające normy to zawsze mogă przesiasc sie na rowerek albo transport publiczny... autobusy prawie puste jeżdżą...