Londyn: Gmina Hackney z najwyższą liczbą ataków z użyciem noża
Oficjalne policyjne dane z lat 2012-2019 ujawniły, że na każde 100 tys. mieszkańców gminy Hackney odnotowywanych jest 150 incydentów z udziałem noża. Pod względem liczby ataków nożowników, którzy zadali rany kłute swoim ofiarom, gmina Hackney (północno-wschodni Londyn) zajęła 4. miejsce w stolicy - za Lambeth, Newham i Croydon.
Raport na łamach "Hackney Gazette" skomentował James Cook, który od 42 lat mieszka na terenie dzielnicy, gdzie prowadzi centrum sportowe The Pedro Club. Zwrócił uwagę w dzienniku, że "liczby w żaden sposób go nie zaskakują".
"Niektórzy uważają, że Hackney to nowy, modny obszar w Londynie, ale nie ma sensu go gloryfikować, gdy widzi się tu tylko problemy z ubóstwem i narkotykami" - ocenił.
Dodał także, że w przeszłości o atakach nożownika słyszał co kilka miesięcy lub tygodni. "Teraz ma to miejsce codziennie. Można poczuć się jak w Ameryce, a nie Londynie" - wskazał.
W raporcie stwierdzono, że Metropolitan Police od jakiegoś czasu kładzie silny nacisk na kontrowersyjną politykę "stop and search". Polega ona na przymusowej rewizji przypadkowych mieszkańców, którzy - zdaniem funkcjonariuszy - mogą mieć przy sobie broń. Użycie polityki "stop and search" w brytyjskiej stolicy jest aż 5,5 razy częstsze niż np. na terenie West Yorkshire.
Autorzy raportu nie skrytykowali tej polityki, która częściej dotyka osoby o ciemnym kolorze skóry. We wnioskach do raportu wyjaśnili, iż problemem jest fakt, że "zaniedbano inne taktyki, które powinny być stosowane w tym samym czasie".
Czytaj więcej:
Obniżono poziom zagrożenia terrorystycznego w UK
Atak terrorystyczny w Szwecji. Nożownik ranił osiem osób
Nowa Zelandia: Atak nożownika w supermarkecie. "Był znanym ekstremistą"