Królowa odpisała 5-latce, która poprosiła ją o "pożyczenie" łabędzia
Lyndsay Simpson napisała swój list do królowej, kiedy dowiedziała się od swojej mamy, że to właśnie monarchini jest właścicielką wszystkich ptaków.
5-latka napisała w swoim liście do Jej Królewskiej Mości, że kocha łabędzie i chciałaby się jednym zaopiekować. Zapewniła królową, że będzie o niego dobrze dbać i "regularnie go kąpać".
W imieniu królowej dziewczynce odpisał Jennie Vine, nadworny sługa zajmujący się korespondencją. Przekazał, że królowa bardzo szczegółowo zapoznała się z treścią listu. W imieniu monarchini odpisał, że choć średniowieczne prawo wciąż obowiązuje, to jest obecnie raczej czymś w rodzaju miejskiej legendy, a "królowa nie posiada każdego łabędzia w kraju".
"Jej Wysokość posiada kilka łabędzi na własność, a starodawne prawo ma zastosowanie wyłącznie na niektórych częściach Tamizy" - przekazał Vine.
Mężczyzna do listu dołączył zaproszenie dla dziewczynki na coroczną uroczystość łapania, oznaczania i wypuszczania łabędzi.
Ojciec 5-latki przekazał w rozmowie z dziennikarzami "The Times", że jego córka była podekscytowana odpowiedzią.
"Zawsze kochała łabędzie i ciągle pytała mnie, czy możemy jednego mieć. Powiedziałem jej, że to ptaki należące do królowej i zasugerowałem, aby wysłała do niej list" - przekazał.
Posiadanie łabędzia w Wielkiej Brytanii nie jest z reguły możliwe. Ptak ten, jako rodzimy mieszkaniec Wysp, objęty jest surowym prawem ochronnym (Wildlife and Countryside Act).