Kiedy odbędą się strajki w londyńskim metrze i dlaczego pracownicy chcą strajkować?
Związek zawodowy Rail, Maritime and Transport (RMT) ogłosił w zeszłym tygodniu zamiar odbycia strajku, w ramach walki pracowników o lepsze warunki pracy i świadczenia emerytalne. Twierdzi on, że setki miejsc pracy mają zostać zlikwidowane, co wpłynie na obsługę i utrzymanie infrastruktury stacji metra.
Maszyniści metra zrzeszeni w związku zawodowym Aslef również ogłosili, że podejmą strajk w ramach odrębnego sporu dotyczącego kwestii emerytur i warunków pracy. Dołączą oni do strajków w dniach 26 i 28 lipca.
W jakich dniach odbędą się strajki?
RMT ogłosił, że pracownicy londyńskiego metra będą strajkować w następujące dni:
- niedziela 23 lipca
- wtorek 25 lipca
- środa 26 lipca
- czwartek 27 lipca
- piątek 28 lipca
Związek zaznaczył, że strajk nie odbędzie się w poniedziałek 24 lipca.
ð The strikes running over four consecutive days will affect different sections of the Tube network https://t.co/1zRVBI2q4S
— The Telegraph (@Telegraph) July 12, 2023
Które linie będą objęte strajkiem?
Uprawnionych do strajku jest ponad 10 000 pracowników, ale wpłynie on na funkcjonowanie różnych odcinków metra i będzie obejmował różne grupy pracowników w różnych dniach.
Nie wiadomo jeszcze, które konkretnie linie będą objęte strajkiem w poszczególnych dniach.
Co mówią szefowie związków zawodowych?
Sekretarz generalny RMT Mick Lynch oświadczył, że akcja "doprowadzi do zablokowania metra" i "pokaże, jak ważni są wszyscy pracownicy".
Organizator strajku pracowników londyńskiego metra z ramienia związku zawodowego Aslef dodał, że związek przyłącza się do strajków zapowiedzianych przez RMT, ponieważ zapowiadane zmiany są niekorzystne dla pracowników.
Tube drivers will strike on July 26th and 28th. https://t.co/GntMDCrkqU
— Finn Brennan (@FinnBrennan) July 10, 2023
"Kierownictwo London Underground jest zdeterminowane, by próbować przeforsować szkodliwe zmiany - pomimo sprzeciwu związków zawodowych. Ogłosili już, że zamierzają przeprowadzić szkolenia dla menedżerów w sierpniu w zakresie nowych procedur dotyczących obecności w pracy, a następnie wdrożyć je od stycznia" - wyjaśnił Finn Brennan z Aslef.
"Wszystkie choroby dłuższe niż tydzień będą uważane za "długoterminowe", co oznacza, że przełożony będzie mógł zwolnić maszynistę bez konieczności przeprowadzenia z nim rozmów. Po zaledwie sześciu tygodniach przebywania na zwolnieniu pracownik może zostać, jak to określono, "zwolniony".
"Kierownictwo chce również przeforsować swoje plany dotyczące czegoś, co nazywają "modernizacją pociągów". Chcą wprowadzić nieograniczony system pracy zmianowej, możliwość pracy nawet na 10-godzinnych zmianach, i "elastyczne godziny pracy".
Unions and TfL in Acas talks in bid to avert Tube strikes - Yahoo Eurosport UK https://t.co/Bd1H8u59Gy #London #Transit #TFL #Transportation
— MyTransit London (@MyTransitLondon) July 13, 2023
Jak na te zarzuty odpowiada Transport for London?
"Jesteśmy rozczarowani, że RMT ogłosił akcję strajkową dotyczącą tych różnych kwestii, które staraliśmy się omówić z nimi w sposób otwarty i oparty na współpracy. Wzywamy związek do ponownego nawiązania z nami współpracy w celu omówienia tych kwestii i znalezienia rozwiązania" – oświadczył Glynn Barton, dyrektor operacyjny TfL.
Rządowa instytucja odpowiedzialna za transport stwierdziła, że obecnie nie planuje żadnych zmian w systemie emerytalnym, choć analizuje szereg propozycji mających na celu zagwarantowanie, że żaden pracownik nie straci pracy ani nie zostanie zmuszony do pracy w nadgodzinach.
Związek zawodowy RMT zapowiedział jednocześnie, że 20 000 pracowników kolei w całym UK również zamierza przeprowadzić strajk w lipcu.
Czytaj więcej:
Widmo kolejnych utrudnień na brytyjskiej kolei. Podano daty strajków w lipcu
To ostatnie tygodnie z kasami biletowymi w UK. Ruszają plany ich zamknięcia
RMT ogłasza kolejne strajki w londyńskim metrze od 23 lipca
Rishi Sunak: Nie ma jeszcze decyzji w sprawie podwyżek w budżetówce