Kanada: Rząd oficjalnie zezwolił Świętemu Mikołajowi na przelot
W Kanadzie łączna liczba zachorowań na COVID-19 zbliża się do pół miliona, a władze kilku prowincji wprowadziły w ostatnich dniach ponowne obostrzenia. Niemniej tak lekarze jak politycy podkreślają, jak ważne jest zachowanie pozytywnego nastawienia, więc w ostatnich dniach dorośli oficjalnie zapewnili, że mimo ograniczeń Święty Mikołaj pojawi się w Kanadzie.
Premier Kanady Justin Trudeau zapytał na Twitterze minister zdrowia Patty Hajdu o Santa Claus (w wersji angielskiej) czyli Pere Noel (w wersji francuskiej). "Trafia do mnie coraz więcej pytań w sprawie świętego Mikołaja. Ludzie chcą wiedzieć, czy będzie mógł podróżować bezpiecznie przez Kanadę w tym roku. Wiem, że pracujesz nad tym dossier, razem z ministerstwem zdrowia, więc co o tym myślisz?"
Kanada twierdzi, że to właśnie na jej terenie znajduje się siedziba Świętego Mikołaja, a nie w fińskim Rovaniemi. Na stronie internetowej kanadyjskiej poczty znajduje się oficjalny adres: Santa Claus/North Pole/H0H 0H0/Canada. Kod pocztowy, pisany literami i cyframi jak wszystkie kanadyjskie kody pocztowe, można również przeczytać jako "ho ho ho". Czas na wysyłanie listów do Santa gwarantujący odpowiedź minął w tym roku 10 grudnia.
Miasto Toronto zwróciło się do władz, by Santa i jego renifery zostały wyłączone z obowiązku kwarantanny. W Kolumbii Brytyjskiej główna lekarz prowincji dr Bonnie Henry zapewniała już w ub. tygodniu dzieci, że przeszkód w rozwożeniu prezentów nie będzie, choć lepiej nie zostawiać Santa zgodnych z tradycją ciasteczek. Zaś w stolicy kraju Ottawie władze miasta poinformowały w komunikacie, że Santa Claus uzyskał zezwolenie na podróże.
Naczelna lekarz kraju dr Theresa Tam na Twitterze zamieściła nagranie swojej rozmowy z Santa, w której poinformowała Mikołaja, że został uznany za "niezbędnego pracownika".
W odpowiedzi na pytanie premiera na Twitterze odezwał się także minister bezpieczeństwa publicznego Bill Blair, który poinformował, że rozmawiał ze służbami granicznymi i dodał, że "praca wykonywana przez Santa została uznana za niezbędną dla rodzin w Kanadzie, więc nie ma ograniczeń co do jego wjazdu do kraju; oficerowie służb granicznych wiedzą, że się pojawi, ale sprawdźmy jeszcze z Markiem Garneau" (minister transportu Kanady – przyp.red.).
Chwilę potem odpowiedział właśnie Garneau, który napisał, że "sanie Świętego Mikołaja zostały poddane przeglądowi, a jego licencja pilota jest aktualna, jest gotowy do startu i ma zgodę na start na Święta". Zaś na stronie internetowej rządu Kanady pojawił się oficjalny komunikat ministerstwa transportu, w którym zapewniono, że "Santa myje ręce i zachowuje odległość dwóch metrów od elfów, zakrywa twarz gdy nie da się zachować odległości, a także zainstalował aplikację COVID Alert na swoim telefonie. Podejmowane są też dodatkowe środki zapewniające bezpieczeństwo podczas pandemii, takie jak sprawdzenie stanu zdrowia i pomiar temperatury przed startem sań".
Czytaj więcej:
Boris Johnson: Mimo restrykcji epidemicznych Święty Mikołaj może przyjechać
Irlandia: Święty Mikołaj zwolniony z kwarantanny
Czy Święty Mikołaj szkodzi środowisku? Brytyjski profesor postanowił to sprawdzić