Irlandia walczy z konsumpcją alkoholu. Piwo ma kosztować 2,20 euro
Jeden z planów obecnego rządu zakłada zwiększenie cen produktów alkoholowych, co ma związek z nadmiernym spożyciem piwa wśród mieszkańców Zielonej Wyspy.
Jak informuje na swoim portalu irlandzka telewizja RTE, w grę wchodzą dwie opcje dotyczące minimalnych stawek za alkohol: droższa oraz tańsza.
W przypadku droższej za każdą butelkę wina klienci musieliby zapłacić minimum 8,80 euro, a puszkę piwa - nie mniej niż 2,20 euro. Tańsza opcja przewiduje sprzedaż butelki wina powyżej 7,20 euro, a puszki piwa - 1,80 euro.
Nowe regulacje dotknęłyby w znacznym stopniu alkohole sprowadzane do Irlandii z importu, w tym z Polski. Zważywszy na fakt, że ceny polskich produktów, a przede wszystkim piwa, są niejednokrotnie wyższe niż rodzimych producentów, ich ceny poszybowałyby w górę jeszcze bardziej.
Dodatkowo wszystkie butelki czy puszki zawierające alkohol będą musiały posiadać szczegółowe informacje o ilości zawartych w nim procentów oraz jego kaloryczności.
Minister Zdrowia Leo Varadkar oświadczył, że w momencie przegłosowania nowej ustawy, "czasy, kiedy sprzedawano promocyjnie 24 puszki piwa za jedyne 25 euro, odeszłyby bezpowrotnie".
“Większość Irlandczyków pije za dużo, co staje się powoli niebezpieczne” – stwierdził minister.
Według nowych regulacji, barmani oraz sprzedawcy w sklepach off-licence byliby zobligowani do informowania klientów o szkodliwości spożywania napojów wysokoprocenowych.