Imigranci na plakaty!
"Nie oczerniajmy ich - cieszmy się, że ich mamy, bo są ważną częścią brytyjskiego społeczeństwa" - twierdzą pomysłodawcy akcji. Tłumaczą, że wkład, jaki wnoszą imigranci do codziennego życia kraju, jest ogromny i nie jest temu w stanie zaprzeczyć nawet negatywna propaganda polityków.
Biorąc jednak pod uwagę fakt, że kwestia imigracji stała się kartą przetargową w programie wyborczym poszczególnych partii, Ruch Przeciwko Ksenofobii chce zorganizować akcję pod nazwą "Jestem imigrantem". Polegałaby ona na przygotowaniu 15 różnych plakatów, których bohaterami byliby przestawiciele różnych nacji i zawodów, mieszkający od jakiegoś czasu w Wielkiej Brytanii. Na posterze znalazłoby się nie tylko ich zdjęcie i prawdziwe imię, ale także krótki opis ich losów od czasów przybycia na Wyspy.
"Wyobraźcie sobie oddziaływanie takich plakatów, wywieszonych na 2-3 tygodnie przed majowymi wyborami powszechnymi i pokazujących wkład, jaki wnoszą imigranci do naszego życia. Ta kampania może zmienić negatywny obraz imigrantów, kreowany przez polityków" - przekonuje Saira Grant ze Wspólnej Rady Opieki nad Imigrantami, cytowana przez portal Huffington Post.
Plakaty miałyby się znaleźć na stacjach londyńskiego metra, a także na stacjach kolejowych innych brytyjskich miast. Kampania jednak nie ruszy, jeśli do 24 lutego nie uda się zebrać pieniędzy na to przedsięwzięcie. Potrzebne jest 44 tys. funtów, a do wczoraj Ruch Przeciwko Ksenofobii zebrał 13 tys.
Wszystkich, którzy chcieliby wesprzeć akcję na rzecz imigrantów - lub zgłosić się jako potencjalny bohater jednego z plakatów - mogą to zrobić poprzez stronę www.noxenophobia.org.