Holandia chce postawienia Polski przed Trybunałem Sprawiedliwości UE
Uchwała autorstwa Maartena Groothuizena z liberalnej partii Demokraci 66 wzywa rząd, by "zbadał i poczynił konieczne kroki, by postawić Polskę przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej za uchybienie zobowiązań traktatowych (Art. 259 TFUE), najlepiej we współpracy z podobnie usposobionymi państwami członkowskimi".
Dokument daje rządowi czas do 1 lutego 2021 r. na poinformowanie Senatu na temat poczynionych kroków.
Wymienionymi w uchwale przyczynami podjęcia działań były "polityczna ingerencja w wybór polskich sędziów" oraz zignorowanie przez Polskę postanowienia Trybunału Sprawiedliwości w sprawie powołania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Jak wskazano w dokumencie, postępowania przed Izbą wciąż trwają, mimo że Trybunał "zdecydował, że są one bezprawne z uwagi na brak niezależności członków Izby".
Dutch Parliament votes to oblige its government to take Poland to the EU Court of Justice, as the European Commission failed to put a halt on the rule of law breaches in Poland.
— Guy Verhofstadt (@guyverhofstadt) November 30, 2020
It’s a sign of things to come and of the necessity to urgently put a RoL mechanism in place. ðªðº pic.twitter.com/ntckmBtjj2
Dokument stwierdza, że w Polsce zachodzi zagrożenie dla praworządności, a Komisja Europejska nie zdołała wyegzekwować od rządu w Warszawie wcześniejszych wyroków TSUE.
Artykuł 259 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej daje każdemu z państw członkowskich prawo złożenia skargi do Trybunału w Luksemburgu, po wcześniejszym wniesieniu sprawy do Komisji.
Holenderską uchwałę skomentował m.in. były lider liberałów w Parlamencie Europejskim Guy Verhofstadt, który stwierdził na Twitterze, że jest to "znak tego, co nadejdzie" i świadczy o konieczności "pilnego umieszczenia mechanizmu praworządności".
Polska Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego jest nieuznawana przez sędziów trzech innych Izb Sądu Najwyższego ze względu na powołanie sędziów tej Izby przez upolitycznioną Krajową Radę Sądownictwa. Połączone izby Sądu Najwyższego uznały w uchwale, że Izba Dyscyplinarna nie jest sądem w rozumieniu prawa Unii Europejskiej, a także w rozumieniu polskich regulacji.
Czytaj więcej:
Unijny komisarz: Prawo UE ma prymat nad prawem krajowym
12 października przed TSUE rozprawa ws. ekstradycji Polaka z Holandii
Szefowa KE: "Polska może iść do TSUE zamiast blokować budżet UE"