Gdzie po odliczeniu kosztów utrzymania zarobisz najwięcej? Na pewno nie w Londynie

Zazwyczaj londyńczycy królują w tego rodzaju zestawieniach, a wszystko przez statystycznie największe zarobki. Tym razem jednak w tworzeniu rankingu nie wzięto pod uwagę wyłącznie samych zarobków, ale również koszty życia wyliczone na średnich opłatach za wynajem, rachunki i transport. To pokazało zupełnie nowy układ sił na Wyspach.

Na pierwszym miejscu znalazł się szkocki Edynburg, którego przeciętnemu mieszkańcowi zostaje £800 z wypłaty - to prawie trzykrotnie więcej niż w przypadku osoby z Londynu.

Drugie miejsce zajęło położone w Walii Cardiff z wynikiem £600. Bogatsi od osób ze stolicy są również mieszkańcy takich miast jak Sheffield, Belfast, Bradford, Sunderland, Glasgow, Leeds, Oxford czy Liverpool.

Autorzy zestawienia zauważają, że rankingi bazujące na wydatkach, a nie samych zarobkach, są dużo wiarygodniejsze i pokazują rzeczywisty dochód w danym miejscu. Mimo gigantycznych kosztów utrzymania w stolicy, są miasta których mieszkańcy mają jeszcze gorzej. Według raportu dotyczy to m.in. osób z Manchesteru, Coventry, Nottingham czy Birmingham, gdzie po opłaceniu wszystkich rachunków w portfelu zostaje średnio ok. £250.