Eksperci wzywają rząd: £10 tys. dla każdej młodej osoby rozwiąże problemy
Prestiżowy ośrodek analityczny w przeszłości wprowadził m.in. stawkę minimalną dla Londynu (London Living Wage), która w odróżnieniu od płacy minimalnej uwzględnia realne koszty życia. Do jej przestrzegania zobowiązały się m.in. takie firmy jak IKEA, Nestle, GlaxoSmithKline czy Nationwide.
Teraz ci sami eksperci wezwali rząd, aby rozważył jednorazową pomoc finansową dla młodych ludzi z pokolenia millenialsów. Dotacja w wysokości £10 tys., którą nazwano "citizen inheritance", miałaby trafiać do 25-latków w momencie, kiedy potrzebują jej najbardziej. Badania udowodniły bowiem, że właśnie w tym wieku statystyczny Brytyjczyk najwięcej płaci za wynajem swojego miejsca do życia (w stosunku do osiąganych zarobków).
Specjaliści z The Resolution Foundation dodają, że pomysł nie jest jedynie "nieprzemyślanym apelem" - prace nad "citizen inheritance" trwały ponad 2 lata, dzięki czemu rozwiązanie to podparte jest licznymi badaniami i analizami.
W raporcie eksperci zauważyli, że rekordowa liczba wynajmujących na rynku uniemożliwia wielu osobom nabycie pierwszej nieruchomości. Nie bez znaczenia jest również fakt, że coraz więcej osób utknęło w swoich miejscach pracy na kontraktach "zero hours", co dodatkowo obniża szanse na dobry start w życiu.
"Ludzie uważają, że Wielka Brytania nie dba o starszych i młodszych w równym stopniu. My pokazujemy, jak Wielka Brytania może to zmienić" - poinformowano.
Przedstawiciele The Resolution Foundation zaapelowali również do rządu o budowę większej liczby mieszkań i zwiększenie podatków zdrowotnych, aby zapewnić lepsze finansowanie NHS.