Duma Polska chce uratować Wielką Brytanię od "zaśmieconych ulic"
Żyliński wystawia w czwartkowych wyborach 17 kandydatów w dzielnicy Ealing (zachodni Londyn) i liczy na zdobycie w tamtejszej radzie przynajmniej jednego miejsca. W ten sposób chce rozszerzyć działalność Dumy Polskiej w Londynie i Wielkiej Brytanii - informuje getwestlondon.co.uk.
Urodzony w Wielkiej Brytanii potentat nieruchomości, którego ojciec był bohaterem wojennym, oświadczył, że jego partia odpowie na największy problem, o jakim słyszą kandydaci Dumy Polskiej od wyborców.
"Sprawą numer jeden dla mieszkańców gminy Ealing są brudne ulice. Kiedy przyjeżdżamy do tego kraju, jesteśmy przerażeni zaśmieconymi chodnikami. Chcemy wprowadzić polskie standardy czystości" - zaznacza Żyliński.
Duma Polska chce podejść do tego problemu w taki sam sposób, "w jaki robili to polscy lotnicy, gdy pomagali wygrać bitwę o Anglię, zestrzeliwując setki samolotów Luftwaffe latem 1940 roku".
"W bitwie o Anglię garstka polskich pilotów zestrzeliła 60 proc. samolotów wroga. Uratowaliśmy ten kraj, a teraz zamierzamy ocalić go po raz drugi - od śmieci" - dodaje.
Obywatele UE mieszkający w Wielkiej Brytanii będą głosować 3 maja w wyborach samorządowych, a ok. 30 tys. osób żyjących w Ealing oznacza, że partia Żylińskiego może być siłą, z którą należy się liczyć.
"Oceniam, że powinniśmy mieć czterech lub pięciu radnych w Ealing, ale jeśli zdobędziemy chociażby jedno miejsce, będziemy przeszczęśliwi" - podkreśla Jan Żyliński.
"Polacy żyją tutaj od II wojny światowej. Potrzebujemy własnego głosu. Musimy trzymać się razem" - podsumowuje.
Duma Polska wystawia 48 kandydatów w 16 gminach Londynu: w Ealing, Brent, Waltham Forest, Haringey, Hillingdon, Lewisham, Merton, Wandsworth, Lambeth, Broxbourne, Greenwich, Croydon, Enfield, Hackney i Barnet.