Choinka na Trafalgar Square obiektem kpin londyńczyków
Zgodnie z wieloletnią tradycją, sięgającą 1947 roku, Norwegia każdego roku wysyła w prezencie Wielkiej Brytanii choinkę. Drzewka, które są przysyłane do Londynu, mają od 50 do 60 lat i osiągają wysokość około 25 metrów. Aby dotrzeć na Trafalgar Square, przebywają dystans 700 mil drogą morską.
Każdego roku pod norweską choinką można znaleźć tabliczkę z informacją: "To drzewo jest podarowane przez miasto Oslo, jako wyraz wdzięczności wobec mieszkańców Londynu na ich pomoc w latach 1940-45".
Zazwyczaj ten element świątecznego wystroju placu Trafalgar budzi ogromne zainteresowanie i zachwyt mieszkańców oraz turystów. W tym roku drzewko przyciąga jednak uwagę z niewłaściwych powodów. Zdaniem wielu, wygląda bowiem nieco "biedniej" niż zazwyczaj.
"Norwegia nie przyjęła dobrze zwolnienia Ole Gunnara Solskjaera" - komentuje jeden z użytkowników Twittera, nawiązując do odejścia Norwega z klubu Manchester United.
"Ktoś zdecydowanie zapomniał dodać saszetki z odżywką dla kwiatów" - złośliwie dodaje kolejny.
Here is the Trafalgar Square tree in daylight. pic.twitter.com/QBgnElcWLh
— dan barker (@danbarker) December 1, 2021
Jeszcze inny ocenia, że "choinka wygląda tak, jakby dotarła jedynie jej połowa". "Wygląda to trochę smutno" - komentuje.
Niektórzy londyńczycy bronią jednak wyglądu drzewa i wskazują, że "nie krytykuje się prezentów".
Czytaj więcej:
Najdroższa choinka świata stoi w Hiszpanii. Jest warta 12 mln euro
Świąteczna choinka dotarła do nowojorskiego Rockefeller Center