Brytyjski premier zwiedzi jutro Auschwitz
Biuro premiera Wielkiej Brytanii na Downing Street, pytane o jego wizytę w Auschwitz, nie potwierdziło ani nie zaprzeczyło, że ma do niej dojść. Downing Street nie ma w zwyczaju informowania z wyprzedzeniem o podróżach szefa rządu z uwagi na jego osobiste bezpieczeństwo. Podobnie Muzeum Auschwitz.
W przeszłości Miejsce Pamięci Auschwitz odwiedzały już wybitne osobistości z Wielkiej Brytanii. W 2009 r. zwiedził je ówczesny premier Gordon Brown. Byli też m.in. spiker Izby Gmin Michael J. Martin w 2004 r. oraz naczelny rabin Wielkiej Brytanii Jonathan Sacks i zwierzchnik Kościoła Anglikańskiego, arcybiskup Canterbury Rowan Williams w 2008 r.
Paweł Sawicki z biura prasowego Muzeum Auschwitz, pytany o organizację oficjalnych wizyt, poinformował, że ważne osobistości, które przyjeżdżają do Miejsca Pamięci, wchodzą na jego teren przez bramę główną „Arbeit macht frei”.
Zwiedzają muzealną ekspozycję w bloku 4, która ukazuje przyczyny osadzenia w obozie więźniów różnych narodowości i deportacje oraz masową zagładę Żydów. Znajdują się tam m.in. puszki po gazie Cyklon B, którego Niemcy używali do mordowania ludzi oraz włosy ofiar. W bloku 5 prezentowane są przedmioty zagrabione Żydom, deportowanym z okupowanych przez siebie państw europejskich i krajów satelickich. To m.in. dziecięce ubranka, walizki z nazwiskami i szaty modlitewne.
Ważne osobistości oddają hołd ofiarom przed Ścianą Straceń na dziedzińcu bloku 11, gdzie Niemcy zamordowali wiele tysięcy osób, głównie Polaków.
W kompleksie Auschwitz więzieni byli także brytyjscy jeńcy wojenni. Formalnie byli więźniami obozu. Większość dostała się do niewoli w 1941 i 1942 r. podczas kampanii w Afryce Północnej. Zanim dotarli na tereny okupowanej Polski, byli więzieni we Włoszech. Po upadku reżimu Benito Mussoliniego i rozpoczęciu okupacji Italii przez nazistów, zostali przewiezieni do Niemiec, a następnie do Oświęcimia, gdzie pracowali w fabryce IG Farben.
We wrześniu 1943 r. Niemcy przenieśli Brytyjczyków z niewielkiego obozu jenieckiego do obozu w pobliżu fabryki w Monowicach. Jego oficjalna nazwa brzmiała: "Kommando E 715, Stalag VIII B, Lamsdorf". Trafiło tam ok. 1,2 tys. jeńców. Z początkiem stycznia 1945 r. w obozie przebywało jeszcze 578 jeńców brytyjskich. Zostali ewakuowani pieszo na teren obecnej Republiki Czeskiej, a stamtąd przetransportowani do obozu jenieckiego Mooseburg, gdzie doczekali wyzwolenia.