Brytyjczycy jednym z najbardziej przygnębionych narodów w zachodniej cywilizacji
Chorych na depresję jest na Wyspach dwa razy więcej osób niż na przykład w Polsce, we Włoszech, w Grecji, czy na Słowacji – donosi dziennik "The Independent”. Najczęstszym powodem depresji Brytyjczyków jest brak satysfakcji z wykonywanej pracy.
Raport Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) pokazuje, że podobnie jak w innych krajach w Wielkiej Brytanii kobiety częściej niż mężczyźni przyznają się do choroby.
Eksperci podają, że pojawienie się depresji u Brytyjczyków zależne jest między innymi od poziomu edukacji. Osoby z wyższym wykształceniem cierpią na nią rzadziej (7%) niż ci, którzy skończyli naukę w wieku 16 lat na poziomie egzaminu GCSE (15%).
Brytyjczyków w przygnębieniu prześcigają mieszkańcy Islandii, którzy znaleźli się na czele zestawienia, a nawet Irlandii i Niemiec.
Lista krajów z największym odsetkiem procentowym zachorowalności na depresję wśród ludzi w wieku od 25 do 64 lat:
- Islandia 14%
- Irlandia 12%
- Niemcy 12%
- Turcja 12%
- Finlandia 11%
- Portugalia 11%
- Wielka Brytania 10%
- Szwecja 10%
- Luksemburg 10%
- Holandia 9%
- Łotwa 9%
- Austria 8%
- Dania 8%
- Norwegia 8%
- Słowenia 8%
- Austria 8%
- Belgia 7%
- Hiszpania 7%
- Francja 6%
- Estonia 5%
- Czechy 4%
- Grecja 4%
- Włochy 4%
- Polska 4%
- Słowacja 4%