Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Awantura o Kolumnę Nelsona. Londyńczycy chcą ją usunąć?

Awantura o Kolumnę Nelsona. Londyńczycy chcą ją usunąć?
Brytyjczycy biorą w obronę Kolumnę Nelsona. (Fot. Thinkstock)
Kultowy pomnik Londynu powinien być usunięty z centrum miasta, bo człowiek, którego przedstawia, był rasistą - taki apel wystosowała jedna z brytyjskich dziennikarek. W Zjednoczonym Królestwie zawrzało, a Brytyjczycy spierają się teraz, czy trzeba 'wybielać' historię.
Reklama
Reklama

Główny zarzut dotyczy człowieka, którego kolumna reprezentuje, a mianowicie admirała Nelsona. Zarzuca się mu, że był zwolennikiem białej supremacji, czyli popierał wyższość białej rasy i zajmował się handlem niewolnikami.

Biali supremacjoniści sprzeciwiają się mieszaniu ras, szczególnie w związkach małżeńskich. Według nich, jest to niszczenie tego, nad czym natura pracowała przez tysiąclecia. Utrzymywanie "czystości krwi" jest podstawowym dogmatem tego ruchu.

Pomysłodawczynią usunięcia pomnika Nelsona z placu Trafalgarskiego w Londynie jest dziennikarka Afua Hirsch. "To takie postacie jak Nelson automatycznie przychodzą na myśl, kiedy słucham najnowszych wieści o usuwaniu pomników Konfederatów w USA" - napisała w artykule dla dziennika "The Guardian".

Kilka pomników liderów Konfederacji zostało strąconych z cokołów w USA, między innymi w z terenu Uniwersytetu Teksaskiego w Austin. Tam usunięto pomnik Roberta E. Lee, amerykańskiego generała, dowódcę wojsk Konfederacji w czasie wojny secesyjnej (1861–1865).

W USA nadal toczy się dyskusja, czy należy tolerować w miejscach publicznych pomniki Konfederacji, która jest kojarzona z poparciem dla niewolnictwa i supremacją białych. W wielu miastach monumenty zostały obalone przez oburzonych Amerykanów. 

Kolumna Nelsona znajduje się w Londynie na placu Trafalgarskim. Upamiętnia admirała Horatio Nelsona, który poległ w morskiej bitwie pod Trafalgarem w 1805 r. (Fot. Thinkstock)

Taką samą dyskusję chciała zapoczątkować Afua Hirsch, która uważa, że należałoby się przyjrzeć także pomnikom w Anglii. Admirał Nelson reprezentuje ludzi, którzy gardzili innymi niż biała rasami. Nelson zarabiał na handlu niewolnikami i nie powinien być symbolem stolicy demokratycznego kraju. Zamiast publicznej debaty w Wielkiej Brytanii rozpętała się jednak prawdziwa burza medialna.

Wielu internautów stanęło w obronie Kolumny Nelsona i samego admirała w mediach społecznościowych. "Ten pomysł to jakaś kpina, Wielka Brytanii byłaby niczym, gdyby nie ten człowiek" - napisał jeden z użytkowników Twittera. "Zostawcie Nelsona w spokoju" - wtórował inny.

Internauci przypomnieli, że na jednej z czterech płaskorzeźb "Śmierć Nelsona. Bitwa pod Trafalgarem", znajdującej się na cokole pomnika, jest też wizerunek czarnoskórego marynarza, co ma upamiętnić rolę ciemnoskórych i ogromny wkład w brytyjską marynarkę.

Trafalgar Square to plac znajdujący się w centralnym Londynie, będący jednym z jego najbardziej znanych i uczęszczanych miejsc - zarówno przez turystów, jak i londyńczyków. Jego nazwa upamiętnia sławną bitwę morską pod Trafalgar w 1805 roku, kiedy brytyjska Royal Navy pokonała wojska Napoleona. Bohaterem tego morskiego starcia był admirał Nelson. Na środku placu ustawiono słynną Kolumnę Nelsona.

W 2006 roku pomnik został odnowiony, a wartość przedsięwzięcia wynosiła 420 000 funtów. Wysokość kolumny od podstawy piedestału do czubka kapelusza Nelsona wynosi 51,59 m.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama