Apel o wyjaśnienie roli Trybunału UE po Brexicie

Premier Theresa May oraz czołowi zwolennicy Brexitu, m.in. minister spraw zagranicznych Boris Johnson i minister środowiska Michael Gove, wielokrotnie podkreślali, że jurysdykcja Trybunału UE w Wielkiej Brytanii skończy się w dniu wyjścia kraju ze Wspólnoty.

Jak jednak zaznaczono, orzeczenia Trybunału wydane w czasie członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej mogą nadal być brane pod uwagę w przyszłych procesach przed brytyjskimi sądami.

"Jeśli brytyjski parlament powie, że mamy brać pod uwagę orzeczenia Trybunału UE - to będziemy tak robić; jeśli powie, że nie - to nie będziemy" - tłumaczył Neuberger, dodając, że "jeśli jednak (posłowie) nie wyrażą się jasno, co powinniśmy robić z Trybunałem, to sędziowie będą musieli jakoś sobie radzić".

"Oskarżanie ich o to, że tym samym tworzą prawo (brytyjskie prawo oparte jest na precedensach - przyp. red.), kiedy parlament nie wypełnia swojej roli jest nieuczciwe" - ocenił.

Z Neubergerem zgodził się były prokurator generalny Dominic Grieve, który ocenił, że "legislacja dotycząca wyjścia z Unii Europejskiej (...) pozostawia wiele znaków zapytania, jeśli chodzi o przyszłe relacje między Trybunałem Sprawiedliwości UE a praktyką naszych sądów".

W obliczu niejasnych przepisów wielu ekspertów prawniczych obawia się, że sędziowie będą musieli się mierzyć z krytyką za tworzenie wiążących precedensów lub ryzykować spowodowanie wielomiesięcznych opóźnień w trwających postępowaniach.

Odpowiadając na wątpliwości środowiska sędziowskiego, rzeczniczka Theresy May powiedziała, że ministrowie jasno określili, że jurysdykcja Trybunału Sprawiedliwości UE w Wielkiej Brytanii skończy się z dniem wyjścia z Unii Europejskiej.

"Jednocześnie chcemy zapewnić maksymalną klarowność przepisów, więc ustawa uchylająca (główna ustawa dotycząca wycofania prawa UE z Wielkiej Brytanii) zapewni, że w przyszłych sprawach brytyjskie sądy będą nadal interpretowały wywodzące się z unijnego prawa przepisy zgodnie z orzecznictwem TSUE z dnia, w którym opuścimy wspólnotę" - tłumaczyła.

Wielka Brytania rozpoczęła proces wyjścia z Unii Europejskiej w marcu br. i powinna opuścić Wspólnotę do końca marca 2019 roku.