Amerykański politolog: Putin prowadzi negocjacje pokojowe, aby się dozbroić. Nie pozwólmy mu na to
"Sądząc po tym, jak kiepsko radzi sobie rosyjska armia na Ukrainie, teraz jest czas na to, by rzucić wyzwanie Putinowi. Jeśli pozwolimy mu, by w wyniku wynegocjowanego zawieszenia broni złapał oddech, on odpocznie, doposaży się i ponownie zaatakuje. Zachód musi pozbyć się resztek strachu przed Rosją i zmienić kształt Europy" - pisze na Twitterze politolog, sprawujący obecnie funkcję dziekana Europejskiego Centrum Studiów Bezpieczeństwa im. George’a C. Marshalla w Garmisch-Partenkirchen w Niemczech.
Why do individual European govt leaders continue to talk to Putin one-on-one about #Ukraine? Where is the vaunted "EU speaking with one voice"? Seriously…. @JJCarafano @lauremandeville @SlawomirDebski @Gundisalvus @dankochis @jan_techau
— Andrew A. Michta (@andrewmichta) March 21, 2022
Putin pozostanie zagrożeniem dla Europy, dopóki nie zostanie ostatecznie pokonany - podkreśla Michta.
"Zawarcie porozumień mińskich w 2014 r. dało Putinowi czas na przygotowanie obecnej inwazji. Dziś jego wojska kiepsko sobie radzą i potrzebują kolejnej umowy pokojowej, by zyskać czas na dozbrojenie się. Nie dawajmy im tego. Zachód musi wesprzeć Ukrainę uzbrojeniem i wszystkim, czego ten kraj potrzebuje i być gotowy do tego, by samemu uczynić więcej. Teraz jest ten moment" - przekonuje w innym wpisie.
Zaznacza też, że armia Putina, "żałosne oddziały składające się z kiepsko przeszkolonych poborowych" okazała się dobra w zabijaniu cywilów i niszczeniu budynków, ale źle idzie jej prowadzenie innych operacji, a przede wszystkim działania związane z logistyką.
Czytaj więcej:
Goldman Sachs: Polska wśród krajów, które najbardziej ucierpią gospodarczo z powodu wojny
Szef brytyjskiego wywiadu wojskowego: Rosja na Ukrainie zaczęła stosować taktykę na wyczerpanie
Doradca prezydenta Ukrainy: Rozmowy pokojowe z Rosją mogą potrwać kilka tygodni
Brytyjski resort obrony: Rosja sfrustrowana brakiem kontroli
Brytyjskie media: "To Polska miała rację. Jak mogliśmy tego nie zrozumieć wcześniej?"