Alpejski PŚ: Kontuzjowany Mayer kończy sezon
Mistrz olimpijski z Soczi w zjeździe upadł wczoraj, uderzając plecami o ziemię z dużą siłą. Został przetransportowany do szpitala śmigłowcem. Początkowo organizatorzy informowali, że miał kłopoty z oddychaniem i narzekał na ból w klatce piersiowej.
Po szczegółowych badaniach w Innsbrucku okazało się, że miał skomplikowane pęknięcia szóstego i siódmego kręgu odcinka piersiowego kręgosłupa i już w nocy znalazł się na sali operacyjnej.
"Mogło być o wiele gorzej. Wszystko się zrośnie" - zapewnił Mayer w oświadczeniu wysłanym prasie.
Pierwsze badania wykazały pęknięcia tylko w jednym kręgu i uraz wydawał się mniej poważny. Zakładano, że Austriak może wrócić do rywalizacji nawet w ciągu czterech tygodni. Później przewieziono go do Innsbrucku, gdzie lekarze zmodyfikowali diagnozę.
Austriacki Związek Narciarski (OESV) poinformował, że zawodnik będzie teraz przez 10 dni odpoczywał w szpitalu, a następnie zostanie objęty opieką w domu.