Aldi nie obsłuży klientów odmawiających pokazania zawartości torby zakupowej

"Prosimy jedynie o to, by pozwolono nam zajrzeć do toreb zakupowych wielokrotnego użytku. Chcemy upewnić się, że w środku nie ma już jednego z naszych produktów" - przekazał przedstawiciel Aldi w rozmowie z branżowym magazynem "The Grocer". Dodał, że Aldi odmówi obsługiwania osób, które będą sprzeciwiać się tej formie kontroli. 

Na jednej z grup na Facebooku dla pracowników Aldiego pojawiła się także informacja o zmianie zasad dotyczących tego, gdzie powinny znajdować się torby zakupowe, z którymi wchodzą klienci. 

"Nowa polityka Aldiego. Wszystkie torby zakupowe muszą być wykładane na taśmie przy kasach tuż obok zakupów" - brzmi post jednej z osób. Data wpisu sugeruje, że zmianę wprowadzono w ubiegłym tygodniu.

Sieć Aldi, której udziały na brytyjskim rynku wciąż rosną, dodała, że nowe przepisy nie zostały wprowadzone w każdym sklepie. Jest to uzależnione od tego, na terenie jakiej dzielnicy znajduje się dyskont i jak wiele kradzieży się w nim odnotowuje.

Według danych Krajowego Biura Statystycznego, od września 2022 r. liczba kradzieży w sklepach w Anglii i Walii wzrosła o 22 proc. Branżowy organ British Retail Consortium - w oparciu o własne dane - oszacował z kolei, że w ubiegłym roku doszło w sumie do 8 mln kradzieży.

Jak można się było spodziewać, zmiana wprowadzona przez sieć Aldi nie została dobrze przyjęta przez kupujących. 

"Widziałam kobietę, która odmówiła sprawdzenia jej torby. Zaczęła mówić podniesionym głosem, że nie mają do tego uprawnień. Usłyszała wówczas, że jest to warunek wejścia do sklepu i ostatecznie odmówiono jej zrobienia zakupów" - przekazała jedna z internautek.

"Pracownicy sprawią, że poczujesz się jak złodziej. Mówią o nowej polityke, według której muszą sprawdzać torby z zakupami, które zrobiło się w innym sklepie" - podsumowuje inny użytkownik Twittera.