"Masz problem z Polakami? Donieś nam o tym" - zachęca holenderski portal
27
Antyimigracyjne holenderskie ugrupowanie PVV stworzyło stronę internetową, na której można składać skargi na polskich imigrantów. Polska ambasada w Hadze skrytykowała tę inicjatywę jako szkodliwą i nieuzasadnioną.
Reklama
Reklama
Dzisiaj (tj. 08.02.2012r.) pod adresem http://meldpuntmiddenenoosteuropeanen.nl/ wystartował portal stworzony przez Partię na rzecz Wolności (PVV) Geerta Wildersa. Na stronie można zgłaszać skargi i zażalenia na zachowanie imigrantów zarobkowych z Europy Środkowo-Wschodniej. Chodzi jednak głównie o Polaków, których w tej grupie obcokrajowców jest w Holandii najwięcej.
Autorzy portalu przypominają, że odkąd w maju 2007 roku Holandia otworzyła swój rynek pracy dla nowych państw członkowskich UE, w tym Polski, do kraju przybyło ok. 200 000-350 000 imigrantów zarobkowych.
„Ta strona internetowa ma służyć zbadaniu negatywnych zjawisk, jakie nasiliły się wraz z imigracją, takich jak przestępczość, alkoholizm, narkomania czy porzucanie śmieci” - przekonywał deputowany PVV Ino van den Besselaar.
„Pomysł PVV jest szkodliwy, obraźliwy i nie służy spokojnej debacie” - ocenił rzecznik prasowy polskiej placówki dyplomatycznej w Holandii Janusz Wołosz. Jak podkreślił, jest to również działanie nieuzasadnione. „Rolę, jaką samozwańczo przyznali sobie autorzy portalu w zajmowaniu się skargami, pełnią już inne instytucje i organizacje publiczne, takie jak policja, rzecznik praw obywatelskich czy władze gmin” - wyjaśnił Janusz Wołosz. Zapewnił też, że przygotowywane jest pismo do władz PVV ze stanowiskiem Polski.
„Polska ma świadomość, że pomysł utworzenia portalu to 'zjawisko partyjne' wewnątrz PVV, która stara się w ten sposób odzyskać słabnącą popularność wśród wyborców i jako takie nie odzwierciedla stanowiska holenderskiego rządu” - zaznaczył rzecznik.
Wskazał przy tym na wtorkową debatę w holenderskim parlamencie, podczas której minister ds. socjalnych i zatrudnienia Henk Kamp reprezentował "dojrzałe, wychodzące nam naprzeciw" stanowisko, akcentując potrzebę zwalczania nieuczciwych biur prac tymczasowych.
W styczniu ten sam minister udzielił kontrowersyjnego wywiadu dziennikowi "De Telegraaf", w którym powiedział m.in., że do 40 proc. bezdomnych w niektórych schroniskach to Polacy oraz że jeśli imigranci uporczywie wracają do Holandii, to powinno się ich deportować.
Autorzy portalu przypominają, że odkąd w maju 2007 roku Holandia otworzyła swój rynek pracy dla nowych państw członkowskich UE, w tym Polski, do kraju przybyło ok. 200 000-350 000 imigrantów zarobkowych.
„Ta strona internetowa ma służyć zbadaniu negatywnych zjawisk, jakie nasiliły się wraz z imigracją, takich jak przestępczość, alkoholizm, narkomania czy porzucanie śmieci” - przekonywał deputowany PVV Ino van den Besselaar.
„Pomysł PVV jest szkodliwy, obraźliwy i nie służy spokojnej debacie” - ocenił rzecznik prasowy polskiej placówki dyplomatycznej w Holandii Janusz Wołosz. Jak podkreślił, jest to również działanie nieuzasadnione. „Rolę, jaką samozwańczo przyznali sobie autorzy portalu w zajmowaniu się skargami, pełnią już inne instytucje i organizacje publiczne, takie jak policja, rzecznik praw obywatelskich czy władze gmin” - wyjaśnił Janusz Wołosz. Zapewnił też, że przygotowywane jest pismo do władz PVV ze stanowiskiem Polski.
„Polska ma świadomość, że pomysł utworzenia portalu to 'zjawisko partyjne' wewnątrz PVV, która stara się w ten sposób odzyskać słabnącą popularność wśród wyborców i jako takie nie odzwierciedla stanowiska holenderskiego rządu” - zaznaczył rzecznik.
Wskazał przy tym na wtorkową debatę w holenderskim parlamencie, podczas której minister ds. socjalnych i zatrudnienia Henk Kamp reprezentował "dojrzałe, wychodzące nam naprzeciw" stanowisko, akcentując potrzebę zwalczania nieuczciwych biur prac tymczasowych.
W styczniu ten sam minister udzielił kontrowersyjnego wywiadu dziennikowi "De Telegraaf", w którym powiedział m.in., że do 40 proc. bezdomnych w niektórych schroniskach to Polacy oraz że jeśli imigranci uporczywie wracają do Holandii, to powinno się ich deportować.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama