"Woda w Odrze staje się bombą biologiczną". Co dalej?
Lekarz skomentował sprawę tysięcy wyrzuconych na brzegi Odry śniętych ryb i zanieczyszczenia rzeki, do którego doszło w ostatnich dniach, zaznaczając, że zakażenia przenoszone tą drogą mogą stanowić poważne zagrożenie dla ludzi, zwierząt i środowiska.
Grzesiowski dodał, że w zaistniałej sytuacji "chyba spełnione są kryteria stanu klęski żywiołowej", co wymaga nadzwyczajnych środków, we współdziałaniu różnych organów i instytucji oraz służb i formacji działających pod jednolitym kierownictwem premiera Morawieckiego.
"Niemieckie władze lokalne ogłosiły prewencyjny zakaz kąpieli w Odrze i w jej dopływach do czasu wyjaśnienia przyczyn katastrofy. Ludzie nie powinni czerpać wody z rzeki i jej dopływów, łowić ryb, jeść tych ryb, jak również nie pozwalać zwierzętom z niej pić!" - zaapelował polski ekspert.
Niemiecki portal rbb24 poinformował dzisiaj, że pracownicy laboratorium w Berlinie-Brandenburgii stwierdzili w próbkach wody pobranej z Odry wysokie stężenie rtęci.
Według Federalnej Agencji Środowiska, rtęć jest toksyczna dla ludzi i zwierząt. Nadal nie wiadomo, czy rtęć wykryta w próbkach z Odry jest przyczyną masowej śmierci ryb.
Brandenburski minister środowiska Axel Vogel w wywiadzie dla telewizji rbb skrytykował politykę informacyjną Polski.
"Tylko od osób trzecich i z mediów wiadomo, że na dużą skalę uwalniane są rozpuszczalniki, które mogą być odpowiedzialne za śmierć ryb. Należy zauważyć, że uzgodnione sposoby zgłaszania nie były przestrzegane, a co za tym idzie, nie dysponujemy wieloma informacjami, które powinniśmy mieć" – podkreślił polityk.
Tymczasem wiceminister infrastruktury Grzegorz Witkowski zapewnił, że badania wody z Odry mają zostać udostępnione w ciągu tygodnia.
"Na szczęście dzięki rybakom, dzięki wędkarzom i Wodom Polskim, dzięki samorządowcom udało się Wojewódzkiemu Inspektorowi Ochrony Środowiska i Wodom Polskim we Wrocławiu, Opolu i Zielonej Górze uruchomić odpowiednie służby, tak byśmy mogli wziąć próbki tej skażonej wody do badania" - podsumował.
Czytaj więcej:
Najlepsze kąpieliska w Europie ma Austria. Najgorsze są w Polsce