"Dziecko IS" po 5 latach powróciło do Włoch
Alvin, wraz z towarzyszącymi mu włoskimi policjantami i przedstawicielami wywiadu, którzy go odnaleźli, przyleciał do Rzymu samolotem z Bejrutu. Na lotnisku powitał go ojciec, mieszkający we Włoszech Albańczyk. Zobaczył on syna po pięciu latach.
W 2014 roku chłopiec został porwany przez matkę, która uległa radykalizacji, i wywieziony na front dżihadystów w Syrii. Kobieta chciała, aby i on wstąpił w szeregi IS; ostatecznie sama zginęła na wojnie.
W poszukiwania chłopca od miesięcy zaangażowane były włoskie służby wraz z policjantami i specjalną komórką karabinierów. "Mobilizacja, także w reakcji na reportaż we włoskiej telewizji, była ogromna" - podkreślają włoskie media. Dodają, że znalezienie dziecka w ogarniętym wojną rejonie wydawało się wręcz niemożliwe.
Chłopca znaleziono w obozie dla uchodźców w Al-Hol na północnym wschodzie Syrii, w którym przebywa 70 tysięcy osób. Jest wśród nich 28 tysięcy dzieci pochodzących z 60 krajów - zaznacza "La Repubblica".
Urodzony we Włoszech 11-latek nie mówi już po włosku, bo zapomniał tego języka; posługuje się arabskim i trochę albańskim.
Komentując zakończenie poszukiwań Alvina premier Włoch Giuseppe Conte oświadczył, że "powrót dziecka do domu to jedna z tych informacji, które napełniają serce radością". Podziękował przedstawicielom włoskich i albańskich instytucji, organizacjom humanitarnym i wszystkim zaangażowanym w tę - jak zaznaczył - "skomplikowaną operację".
Szef włoskiego rządu podziękował też mediom, które nagłośniły historię chłopca. Zapewnił, że "włoski rząd zrobił wszystko, co możliwe, by go uwolnić". "Osobiście śledziłem przebieg wydarzeń i byłem w kontakcie z premierem Albanii Edim Ramą" - podkreślił Conte. I dodał, że Alvin "wszystko, co najgorsze, ma już za sobą".
Szacuje się, że w ostatnich latach na front dżihadystów w Syrii i Iraku udało się z Włoch kilkadziesiąt osób; w większości to mieszkający w Italii imigranci. Historia Alvina poruszyła opinię publiczną, bo to jedyny znany w tym kraju przypadek uprowadzenia dziecka na front tzw. Państwa Islamskiego.
Czytaj więcej:
"Swatka ISIS" chce wrócić do Londynu
Trump: Szef IS zabity w operacji sił USA w Syrii
Zagrożenie terrorystyczne w UK spadło po raz pierwszy od 5 lat