Zespół Guns 'N' Roses ma poważne kłopoty
Jak podaje magazyn "Rollig Stone", fotografka w pozwie napisała, że przez 12 lat pracowała w sumie na 364 koncertach Guns 'N' Roses i stwierdziła, że zespół oraz związana z nim firma Team Brazil przywłaszczyli sobie wiele zrobionych przez nią w tym czasie zdjęć, co prowadzi do "powszechnego" naruszenia i nieautoryzowanego wykorzystania ich w mediach drukowanych i cyfrowych, kampaniach reklamowych i innych mediach.
Innymi słowy uważa, że Guns 'N' Roses wykorzystuje te zdjęcia bez jej zgody i często bez podania autorstwa.
W pozwie są też poważniejsze oskarżenia. Benzova twierdzi bowiem, że menedżer zespołu Guns 'N' Roses, Fernando Lebeis, dopuścił się wobec niej "konsekwentnego, wszechobecnego molestowania seksualnego". Liczył, że mu ulegnie, a gdy to się nie stało, rzekomo poniżał ją i ośmieszał, a ostatecznie obniżył pensję i obciążał kosztami delegacji. Miało to się odbywać w "środowisku pracy", gdzie "nie stosuje się jakiejkolwiek polityki dotyczącej molestowania seksualnego".
Fotografka złożyła swój pozew w odpowiedzi na wszczęcie przez Guns 'N' Roses procesu przeciwko niej. Zespół wcześniej oskarżył bowiem Benzovą o zniesławienie, kiedy ta publicznie powiedziała, że naruszono jej prawa autorskie.
Zdaniem przedstawicieli zespołu, fotografka nie ma żadnych praw autorskich do zdjęć i filmów, bo niewłaściwie zarejestrowała je w Urzędzie ds. Praw Autorskich.
"Pani Benzova została zakontraktowana do świadczenia usług fotograficznych dla Guns N' Roses w 2010 roku. Pracowała z zespołem przez 12 lat, była opłacana i traktowana nadzwyczaj dobrze. Dopiero jak ustało świadczenie usług w 2022 roku, próbowała rościć sobie prawo własności do zdjęć, które – jak wyraźnie stwierdza jej umowa - są własnością zespołu" - czytamy w oświadczeniu, które grupa przesłała magazynowi "Rolling Stone".