Szwajcarscy naukowcy opracowali koszulkę, która wspomaga pracę mięśni
Twórcy Myoshirt nazywają to urządzenie egzomięśniem, czyli mięśniem zewnętrznym. Jak podaje serwis Designboom, jest to rodzaj tekstylnej kamizelki-uprzęży, która założona na górną część tułowia, ramię i przedramię ma pomóc osobom z ograniczoną ruchomością ręki.
Co ważne, urządzenie jest zupełnie nieinwazyjne - nie wymaga żadnej ingerencji w ciało człowieka. Wszystkie czujniki oraz elementy napędu i sterowania mieszczą się w kamizelce. A ją samą można łatwo założyć i zdjąć.
Umieszczone w tkaninie czujniki przekazują dane do centralki, gdzie inteligentny algorytm odczytuje, jaki ruch chce wykonać nosząca Myoshirt osoba, a następnie za pomocą silnika odpowiednio wydłuża lub skraca zamontowane w kamizelce cięgna, które wspomagają ruch ręki. Cięgna biegną równolegle do mięśni i ich działanie jest podobne do ruchu ścięgien. Dzięki temu urządzenie naśladuje naturalny ruch kończyny.
Można też je dostosować do indywidualnych preferencji. Wspomagany przez Myoshirt ruch zawsze podąża za tym, co chce zrobić użytkownik, wspomagając jedynie jego naturalny, fizjologiczny ruch.
Researchers at ETH Zurich have developed a #wearable textile #exomuscle that serves as an extra layer of muscles. They aim to use it to increase the upper body #strength and #endurance of people with restricted #mobility. #myoshirt https://t.co/0kl8X4NkkD pic.twitter.com/roaiktydGY
— ETH Zurich (@ETH_en) June 23, 2022
Stworzony przez Laboratorium Sensorycznych Systemów Motorycznych Politechniki Federalnej w Zurychu egzomięsień został przetestowany na 12 osobach, dziesięciu bez niepełnosprawności fizycznej oraz jednej osoby z dystrofią mięśni i jednej z urazem rdzenia kręgowego. Okazało się, że dzięki Myoshirt wszyscy uczestnicy badania byli w stanie podnosić zarówno same ręce, jak i przedmioty znacznie dłużej.
U zdrowych osób wytrzymałość wzrosła o 30 proc., podczas gdy u osób z dystrofią mięśniową nawet o około 60 proc. Uczestnik z urazem rdzenia kręgowego był w stanie wykonywać ćwiczenia trzy razy dłużej.
Szwajcarscy naukowcy zamierzają dalej rozwijać swój produkt we współpracy z potencjalnymi użytkownikami. "W następnej fazie chcemy przetestować nasz prototyp poza laboratorium, w naturalnym środowisku przyszłych użytkowników, i wykorzystać wyniki do jego dalszego udoskonalania" – wyjaśnił Michele Xiloyannis z Laboratorium Sensorycznych Systemów Motorycznych ETH Zurych.
Urządzenie waży 4 kg, co nieco utrudnia jego noszenie. Twórcy chcą zmniejszyć jego masę - zamierzają zminiaturyzowć elementy techniczne, koncentrując się na zasadniczej funkcji - wspomaganiu mięśni ramion przy unoszeniu rąk.