Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Ratunku! Moje dziecko jest uzależnione od komputera i telefonu!

Ratunku! Moje dziecko jest uzależnione od komputera i telefonu!
Najmłodsi szybko odnajdują się w świecie technologii. (Fot. Getty Images)
Siedzą koleżanki na ławce, a każda wpatrzona jest w swój telefon. Nagle jedna z dziewcząt mówi: "Wczoraj miałam niesamowitą przygodę". Pozostałe zaś odpowiadają: "Spoko. Napisz nam o tym na telefonie".
Reklama
Reklama

Urządzenia multimedialne dają szansę na wszechstronny rozwój człowieka?

W ostatnich latach obserwujemy, stale postępujący proces uzależniania się dzieci i młodzieży od komputerów i telefonów, a w szczególności od niektórych form usług internetowych, które dzięki nim są dostępne. Należy jednak zwrócić także uwagę na pozytywne aspekty wykorzystania tych urządzeń przez młodych ludzi. Trzeba, bowiem zauważyć, że dzieci od najmłodszych lat uczą się korzystania z dobrodziejstw techniki, w celu ułatwiania sobie życia i nauki. Przecież na tym między innymi ma polegać postęp cywilizacyjny. Ciągle słyszymy hasła typu: "Rozwijajmy kreatywność naszych dzieci", "Dajmy im narzędzia ułatwiające procesy poznawcze" oraz "Wymyślajmy i dostarczajmy naszym pociechom urządzenia i algorytmy, które ułatwią im komunikację indywidualną i zbiorową".

Czy jest coś złego w tym, że od najmłodszych lat, dajemy przyzwolenie naszym dzieciom na korzystanie z różnych urządzeń, które umożliwiają ich wszechstronne "dojrzewanie"? Przecież w ich dorosłym świecie, rozwój indywidualny i zawodowy będzie niemożliwy bez umiejętności wykorzystania urządzeń multimedialnych.Zauważmy, jak szybko w ostatniej dekadzie rozwinął się e-learning, jako forma zdobywania wiedzy i nabywania nowych umiejętności, przy użyciu technologii informacyjnej. Mam tutaj na myśli zarówno klasyczny e-learning jak teżmixed-mode blended learning, learning object oraz - coraz bardziej popularny - LMS, czyli komplet narzędzi e-learningu dostępnych na bazie wspólnego interfejsu. Niektórzy uczeni twierdzą nawet, że powszechny e-learning jest już tylko kwestią czasu.

Warto uczyć dzieci o zagrożeniach płynących z internetu. (Fot. Getty Images)

Na stronie edulider.pl znalazłem stwierdzenie, że "w XXI wieku najsilniejsi będą Ci, którzy potrafią się dostosować i zmieniać". A kto i przy pomocy czego, będzie mógł się szybko zmieniać i skutecznie uczestniczyć w procesach adaptacyjnych? Tylko ludzie o szerokich horyzontach umysłowych, inteligentni, kreatywni oraz umiejący się komunikować i korzystać z różnych narzędzi multimedialnych oraz z programów komputerowych. Mamy przecież świadomość tego, że dla współczesnego człowieka zasoby wiedzy dostępne przy pomocy internetu mają praktycznie nieograniczony charakter. Trzeba tylko korzystać z nich w sposób umiejętny i odpowiedzialny oraz kształtować w dzieciach i młodzieży odpowiednie postawy i dać im wiedzę o ewentualnych zagrożeniach. Istnieją też odpowiednie aplikacje komputerowe blokujące dostęp młodych ludzi do niepowołanych i stanowiących zagrożenie dla ich umysłów treści. To jest już jednak ważne zadanie dla dorosłych ludzi.

Dzieci a Multimedia

Co może stanowić zagrożenie dla dzieci i młodzieży w internecie? Na pewno kontakt z cyberprzemocą, próbami wykorzystania, sekstingiem, nieodpowiednimi do wieku grami komputerowymi oraz pornografią. Warto także wspomnieć, że według raportu przygotowanego przez Państwowy Instytut Badawczy NASK, co piąty młody człowiek w Polsce miał kontakt w sieci z tak zwanymi patostreamami i to najczęściej "tylko z ciekawości". Co gorsze, ich relacje stanowią zachętę do sięgania po te treści w internecie dla innych osób, które na początku chcą się jedynie przekonać jakie to głupie, prymitywne i prostackie, ale też "śmieszne". W ostatnich latach obserwujemy wzmożone wysiłki i działania szkół, policji i różnych organizacji pozarządowych, mające na celu wykrywanie i zwalczanie negatywnych zjawisk oraz eliminowanie ich skutków.

Co jednak - my rodzice - możemy zrobić, aby utrudnić lub uniemożliwić dostęp naszym dzieciom do niepowołanych treści i odsunąć od nich zagrożenia płynącego z internetu? Na pewno warto zainstalować tak zwaną "ochronę rodzicielską”. Można zablokować także dostęp do określonych treści i monitorować historię ich przeglądania w sieci oraz wykaz uruchamianych aplikacji. Musimy także pamiętać o konsekwencjach zdrowotnych długotrwałego wpatrywania się w ekran monitora, odbioru przez organizm dziecka szkodliwego promieniowania oraz zmęczenie mózgu przyjęciem zbyt dużej ilości informacji w krótkim czasie. Wiemy jednak, jakie są współczesne dzieci i młodzież oraz jak reagują buntem i manipulacją na formalne zakazy. Musimy więc, my rodzice, wykazać się sprytem oraz przebiegłością w naszych działaniach, aby osiągnąć nasz cel rodzicielski bez utraty zaufania naszych dzieci i nie stracić z nimi właściwego kontaktu i płaszczyzny komunikacji oraz szczerości.

Co więc można zaproponować rodzicom w kwestii ochrony dzieci przed zagrożeniami płynącymi z internetu? Kiedy zastanowimy się nad tym, czego nasze pociechy poszukują przy wykorzystaniu internetu to dojdziemy do wniosku, że najczęściej: gier, muzyki, rozrywki, odpowiedzi na swoje pytania i wątpliwości oraz kontaktu z rówieśnikami. Pamiętajmy jednak, że czuwanie nad bezpieczeństwem dzieci w sieci to obowiązek nas rodziców, nauczycieli i opiekunów na różnych zajęciach. Dzieci o tym doskonale wiedzą, więc nie bójmy się upomnieć we właściwy sposób o nasze prawa. Bądźmy też sprytniejsi i umożliwiajmy naszym dzieciom realizację zainteresowań zabierając ich na interesujące koncerty, spektakle, czy projekcje filmów, zapraszając także koleżankę lub kolegę naszej pociechy. Zaspokoimy wtedy równocześnie przynajmniej trzy istotne potrzeby naszego dziecka. To samo może dotyczyć wyjścia na lodowisko, do parku linowego, na zajęcia sportowe, itp.

Czego szuka w sieci Twoje dziecko? (Fot. Getty Images)

Kiedy nasze dziecko mówi, że "to obciach iść z rodzicami”, to tłumaczymy, że przecież nie idzie z rodzicem tylko z rówieśnikiem, a my tylko zabezpieczamy transport w obydwie strony. Starajmy się także jak najczęściej rozmawiać z naszymi dziećmi o niebezpieczeństwach czekających na nich w globalnej sieci i nie bójmy się, że nas wyśmieją lub powiedzą, że oni o tym już wiedzą. Im więcej razy nasze dziecko o tym usłyszy, tym lepiej zapamięta. Warto też wspólnie z pociechą poznawać zawartość internetu, ale wskazywać też wtedy na ewentualne zagrożenia oraz konsekwencje. Rodzice muszą mieć kontrolę nad czasem spędzanym przez dziecko w internecie oraz tym, w którym momencie doby zaczynają użytkować komputer i do czego. Niech nas nie przekonują tezy o potrzebie prywatności oraz sprawach osobistych. Starajmy się też nie pozostawiać dzieci samych w trakcie korzystania z komputera. Elementem kontroli może być także utworzenie dziecku osobnego konta bez uprawnień administratora na wspólnym komputerze. Da nam to dodatkową możliwość wglądu w treści interesujące nasze dzieci.

Mając na uwadze, że sieć to miejsce gdzie komunikują się miliony różnych ludzi, musimy mieć świadomość konieczności kontroli obecności naszego dziecka na portalach społecznościowych i musimy niestety sprawdzać, co ono tam publikuje i zamieszcza oraz z kim utrzymuje częste kontakty. Rodzice muszą uświadamiać dzieci o zagrożeniach, bo one muszą wiedzieć, jak mają się zachować w sytuacjach obraźliwych, złośliwych i ośmieszających lub kiedy doświadczą przemocy rówieśniczej. Dobrze, żeby nasze dzieci kierowały się także "zasadą ograniczonego zaufania” w stosunku do nowo poznanych ludzi, a kiedy są świadkami niewłaściwych zachowań w sieci, żeby nas o tym informowały.

Do napisania artykułu wykorzystano informacje z następujących źródeł:
* http://www.edulider.pl/edukacja/czym-jest-e-learning
*https://wiadomosci.wp.pl/
*https://nowiny24.pl/jak-chronic-dziecko-przed-zagrozeniami-z-internetu/ar/6031821
*http://biznestuba.pl/bezpieczenstwo-2/jak-chronic-dziecko-przed-zagrozeniami-internetu/

Twoja ocena:

Już zagłosowałeś!

Aktualna ocena: 5.48 / 29

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 08.05.2024
GBP 5.0157 złEUR 4.3195 złUSD 4.0202 złCHF 4.4253 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama