Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Polacy w UK: "Kiedy wreszcie skończy się problem z wyrabianiem paszportów?"...

Polacy w UK:
Wydział Konsularny na Bouverie Street w Londynie. (Fot. A. Chodakowska)
Procedury paszportowe rodzą coraz więcej problemów dla Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii. I bynajmniej nie chodzi tu o uzyskanie brytyjskiego paszportu, ale naszego rodzimego, unijnego. Bo wcale nie jest tak łatwo wyrobić nowy, o czym doskonale wiedzą już nawet polscy posłowie... 
Reklama
Reklama

Już od kilku lat Polacy mieszkający w UK mają trudności z załatwieniem spraw paszportowych w londyńskim konsulacie. Murem często nie do przebicia jest przede wszystkim umówienie się na złożenie wniosku o wydanie paszportu - trzeba to zrobić osobiście w konsulacie, ale najpierw należy zarezerwować termin wizyty. I tu zaczynają się schody, o czym wie wielu Polaków koczujących godzinami przez ekranem komputera, dzień po dniu, w oczekiwaniu na to, że wreszcie pojawi się jakaś dostępna data.

"O godz. 9:00 i 20:00 w dni robocze są udostępnianie nowe terminy wizyt w sprawach paszportowych" - informuje Konsulat RP w Londynie na swojej stronie.

"To działa tak, że kto pierwszy ten lepszy. Jak się pani zjawi parę minut po 9:00, to może pani zapomnieć, że jakiś termin złowi. Moja żona przez kilka dni odświeżała stronę na parę minut przed 20:00 i się udało" - tłumaczy mi szczęśliwiec oczekujący w kolejce na złożenie wniosku.

"Pani, który rok my mamy? Toż to jakiś absurd, żeby normalnie nie móc tego załatwić, tylko czatować jak za starych dobrych czasów się czekało aż rzucą papier toaletowy" - dodaje stojący obok siwy pan, do którego jednak najwyraźniej los się wreszcie uśmiechnął, skoro stoi w kolejce do konsulatu.

Posłanki Magdalena Biejat i Paulina Matysiak wspólnie z działaczami okręgu zagranicznego partii Razem interweniowały w londyńskim konsulacie. (Fot. A. Borowczyk/Partia Razem)

Skargi na te niedogodności dotarły do polskich posłów z różnych ugrupowań. Sprawą na poważnie postanowiła się zająć tylko partia Razem i posłanki Magdalena Biejat oraz Paulina Matysiak, które wspólnie z działaczami okręgu zagranicznego partii Razem (klub Lewicy) 23 września interweniowały w londyńskim konsulacie.

"Takimi sprawami rzadko interesują się polscy posłowie, a mamy takie możliwości. Dlatego razem z posłanką Magdaleną Biejat i działaczami zagranicznych struktur Razem oraz członkami zarządu partii spotkaliśmy się z konsulem RP i dyskutowaliśmy o możliwych rozwiązaniach" – tłumaczy Paulina Matysiak, zasiadająca w sejmowej Komisji Łączności z Polakami za Granicą.

Obecna podczas interwencji poselskiej Zofia Malisz - członkini zarządu partii Razem Zagranica - wskazuje na jeszcze jeden problem: "Nawet gdy komuś uda się już uzyskać termin wizyty, to przecież niekoniecznie musi on być komfortowy - chociażby ze względu na zobowiązania rodzinne czy zawodowe. A przecież konsulat jest otwarty tylko w dni robocze w określonych godzinach. Ponadto wizyta w konsulacie dla osób spoza Londynu to dodatkowe koszty, szczególnie biorąc pod uwagę ceny biletów kolejowych w UK, jednych z najdroższych w Europie".

A ile kosztuje paszport? W Polsce 140 zł, w polskim konsulacie w UK - 93 funty. Jeśli chcemy, aby paszport nam wysłano pocztą, dodajmy kolejne parę funtów...

Pomimo wysokiej opłaty za paszport, konsulat każe nam jeszcze przynieść ze sobą kopertę i opłacony znaczek, jeśli chcemy, aby dokument nam wysłano... (Fot. A. Chodakowska/Londynek.net)

"Partia Razem zwraca uwagę na szereg problemów, z jakimi boryka się polska diaspora w Wielkiej Brytanii. Jednym z nich jest wnioskowanie o paszporty – ich koszt, zwłaszcza dla osób borykających się z bezdomnością czy niepełnosprawnością, jest często trudny do pokrycia. Problemów nastręczają także inne formalności. Załatwianie spraw trwa zbyt długo, a dzieje się tak między innymi ze względu na czas oczekiwania na przepływ informacji pomiędzy konsulatem a placówkami polskimi" - zauważa posłanka Magdalena Biejat.

Mieszkający w Anglii od 12 lat Mateusz Żuk, także działający w szeregach Razem Zagranica, zauważa, że problem istnieje od wielu lat. "Bardzo utrudnia to życie w Anglii, bo bez paszportu trudno teraz wynająć mieszkanie, znaleźć pracę czy uzyskać pre-settled status. Od 10 lat - jako prawnik i wolontariusz - odwiedzam Polaków w zakładach karnych, skąd masa naszych rodaków została deportowana do Polski jako kryminaliści. Tymczasem byli to głównie bezdomni bez dokumentów" - opowiada.

Przed spotkaniem w londyńskim konsulacie delegacja Razem rozmawiała z osobami, które w tym dniu oczekiwały przed konsulatem na wizytę w placówce Ambasady. Rozmowy dotyczyły między innymi możliwości utworzenia dodatkowej stałej placówki w Wielkiej Brytanii albo przekształcenia tymczasowej placówki w Birmingham w stały punkt.

Mateusz Żuk, Zofia Malisz i Anielka Borowczyk - działacze partii Razem Zagranica. (Fot. A. Chodakowska)

"Dlaczego nie można zrobić jak w innych cywilizowanych krajach, które już to wprowadziły, i nie dać możliwości składania wniosków paszportowych online? Weźmy na przykład Irlandię, gdzie takie rozwiązanie już funkcjonuje" - wskazuje Mateusz Żuk.

"Wnioski online to europejski standard, na który są już fundusze" - dodaje Zofia Malisz, dlatego podczas spotkania z Konsulem RP, jego zastępcą i pracownikami placówki przedstawiciele Razem dyskutowali m.in. o zmianach w przepisach, które umożliwiłyby składanie wniosków o paszport przez internet.

"Po spotkaniu z osobami pracującymi na co dzień w konsulacie widzimy, jakie usprawnienia są niezbędne, aby efektywniej obsługiwać sprawy interesantów. Widać na przykład, że trudno liczyć na realne zmiany bez zatrudnienia dodatkowego personelu" – podsumowuje posłanka Magdalena Biejat, która zapewnia, że wspólnie z działaczami Razem mieszkającymi w Wielkiej Brytanii będą dalej działać na rzecz rozwiązania problemów poruszanych podczas spotkania, i złożą interpelacje do MSWiA i MSZ.

Kiedy można składać wnioski paszportowe (oczywiście po umówieniu wizyty)?... (Fot. A. Chodakowska)

Tymczasem o komentarz do tej sprawy poprosiliśmy Wydział Prasowy Ambasady RP, który przesłał nam taki komunikat:

"Wydział Konsularny Ambasady RP w Londynie oraz pozostałe urzędy konsularne na terenie Wielkiej Brytanii mają świadomość ciągłego, nie w pełni zaspokojonego zapotrzebowania na paszporty wśród obywateli RP przebywających w Wielkiej Brytanii. Zdecydowana większość skarg, które otrzymujemy, dotyczy właśnie trudności w zapisaniu się na wizytę paszportową.

W celu zaspokojenia ogromnego popytu na paszporty, poza optymalizacją procesu przyjmowania wniosków paszportowych w Wydziale Konsularnym Ambasady RP w Londynie, przyjmujemy wnioski dla dzieci i ich rodziców w Polskim Ośrodku Społeczno-Kulturalnym w Londynie, a także organizujemy wyjazdowe dyżury paszportowe poza Londynem.

Ponadto, w okresach największego natężenia, organizujemy również sobotnie dyżury w siedzibach urzędów konsularnych na terenie Wielkiej Brytanii. W tym roku, w momencie zwiększonego zapotrzebowania na wizyty paszportowe, otworzyliśmy dodatkowy punkt paszportowy w Birmingham, gdzie przyjęliśmy blisko 4 000 wniosków paszportowych.

Rocznie Wydział Konsularny w Londynie przyjmuje około 50 000 wniosków paszportowych, kolejne 30 000 przyjmuje Konsulat Generalny RP w Manchesterze. Na wizytę paszportową można się również zapisać w Konsulatach Generalnych w Edynburgu i Belfaście. Intensywnie pracujemy nad dalszym zwiększaniem naszych możliwości w tym zakresie.

Podczas spotkania z posłankami i członkami zarządu partii RAZEM oraz ich współpracownikami w piątek 23 września br., przedstawiliśmy wyżej wspomniane działania podejmowane przez nas w celu poprawy dostępności wizyt paszportowych oraz omówiliśmy specyfikę działalności urzędu konsularnego w innych dziedzinach".

Twoja ocena:

Już zagłosowałeś!

Aktualna ocena: 2.9 / 29

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 03.05.2024
GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama