George Michael nie żyje. Żegnają go artyści i bliscy
Artysta zmarł wczoraj w wieku 53 lat. Powodem jego śmierci była niewydolność serca.
"Jestem załamany utratą mojego ukochanego przyjaciela" - napisał na Twitterze Andrew John Ridgeley, wokalista i gitarzysta, z którym Michael tworzył duet Wham!.
"Jestem w ciężkim szoku. Utraciłem ukochanego przyjaciela. Był najmilszą, najbardziej wielkoduszną osobą i wspaniałym artystą. Bardzo współczuję jego rodzinie i wszystkim jego fanom - napisał Elton John na swoim Instagramie, gdzie opublikował wspólne zdjęcie z George'em Michaelem.
W śmierć artysty nie dowierzał Liam Gallagher z Oasis. "Mam nadzieję, że ta informacja nie jest prawdziwa" - czytamy na jego profilu naTwitterze.
Madonna opublikowała na Instagramie krótki filmik z ceremonii MTV VMA z 1989 roku, podczas której wręczała Georgowi Michaelowi nagrodę Video Vanguard. "Żegnaj Przyjacielu. Kolejny Wielki Artysta nas opuszcza. Czy 2016 może się wreszcie odpier***ić?" - napisała królowa popu.
W 2016 roku odeszło wielu światowej sławy muzyków. Oprócz George'a Michaela pożegnaliśmy m.in. Davida Bowiego, Prince'a czy Leonarda Cohena.