LEGO kolejną ofiarą Brexitu. Firma podnosi ceny na Wyspach
LEGO potwierdziło, że nowe, wyższe ceny produktów będą obowiązywać od początku przyszłego roku. Przesunięcie daty wprowadzenia podwyżki dopiero na styczeń wydaje się być gestem dobrej woli w kierunku robiących świąteczne zakupy klientów.
Nie wszystkie sklepy mogą od razu podnieść ceny popularnych klocków. Podnwyżki będa miały miejsce na rynku hurtowym - wiele sklepów indywidualnie podejmie decyzję, czy to właśnie klienci zostaną obciążeni podwyżką.
Założone w 1932 roku przez Ole Kirka Kristiansena LEGO staje się tym samym kolejną firmą, która podnosi ceny w związku z Brexitem.
W październiku ceny wszystkich produktów podniósł koncern spożywczy Unilever. Firma przekazała wówczas, że jest to efekt spadających zysków związanych z niskim funtem. 10-procentową podwyżką objęte zostały takie popularne produkty jak majonez Hellmann's czy herbaty PG Tips. W wyniku sportu z Tesco, które odmówiło sprzedawania popularnych produktów w wyższej cenie, na kilka dni znikły one z półek sklepów tej sieci.
Kolejną ofiarą Brexitu były m.in. czekolady Toblerone, które teraz sprzedawane są co prawda w tej samej co zazwyczaj cenie, ale w mniejszej gramaturze.
Zmiany dotknęły nawet giganta technologicznego Apple, który podniósł ceny sprzętu o rekordowe 20 procent. Zdaniem firmy, to jedyny sposób na ustabilizowanie sytuacji handlowej na Wyspach.
Wiadomo, że podobny ruch rozważa również właściciel czekolady Cadbury, który zapowiedział zmniejszenie wagi swoich wyrobów. Ważąca 400 gram tabliczka czekolady niedługo pojawi się w nowej 360-gramowej wersji.
LEGO jest najpopularniejszym producentem klocków na świecie. W przeszłości część jego zabawek powstawała w fabryce w Walii, ale zamknięto ją w 1999 roku. Obecnie wszystkie produkty tworzone są przez fabryki na Węgrzech, w Meksyku oraz w Chinach.