Prawie 600 tysięcy gospodarstw domowych zmienia dostawcę
Prawie 600 tysięcy gospodarstw domowych przeniosło się do innej firmy w październiku, po serii ostrzeżeń o rosnących cenach usług podczas nadchodzącej zimy.
Energy UK, która reprezentuje interesy branży, poinformowała, że 577 810 klientów zmieniło dostawcę, by obniżyć rachunki. 9 procent z nich zdecydowało się na małego dostawcę.
Sonda Urzędu Rynków Konkurencji wykazała, że brak konkurencji na rynku energii elektrycznej powoduje, że klienci wciąż zbyt przepłacają o około £1,4 mld rocznie.
Szef Energy UK, Lawrence Slade, stwierdził, że klienci „wyraźnie czują się bardziej pewni w zmianie operatora".
„Znalezienie odpowiedniej oferty zajmuje tylko kilka minut. Ponad 40 dostawców oferuje wiele ofert poniżej £1 000, więc warto korzystać” - podkreślił.
Jednocześnie grupy konsumenckie ostrzegają, że najlepsze oferty znikają przez wzrost cen ropy na świecie i słaby kurs funta.
Zwiększone koszty dystrybucji benzyny już przyczyniły się do wzrostu inflacji w Wielkiej Brytanii.
"Rosnące koszty hurtowe doprowadziły już kilku małych i średnich dostawców do podniesienia cen. Flow podniósł standardowe ceny od £872 do £949 rocznie – jest to duża, bo 9-procentowa podwyżka. Jednocześnie Extra Energy zlikwidowała swoją wiodącą na rynku taryfę £851" - wyliczała Claire Osborne, ekspert energetyczny porównywarki cenowej uSwitch.com.
Energy Solutions, który publikuje indeks zmienności rynku, poinformował Sky News w zeszłym tygodniu, że hurtowe ceny gazu wzrosły o 34% od referendum, a prąd o 24%.
Firma obwinia wyższe koszty produktów, wzrost popytu oraz osłabienie funta.
Warto dodać, że ogrzewanie domów olejem opałowym również podrożało - o ponad 20%.
Już na początku września zapowiadano, że w październiku rachunki za energię elektryczną wzrosną nawet o £70. Wszystko zaczęło się od dostawcy Co-op Energy, który zapowiedział podniesienie rachunków już od 1 października.