Londyńscy rowerzyści jeżdżą niebezpiecznie. Są na to dowody
Video pokazuje skrzyżowanie przy Regent Street w samym sercu stolicy Wielkiej Brytanii. W serwisie YouTube umieszczony został 22 października 2016 roku. Autorem filmu jest LondonTaxi Dashcam, który niebezpieczną jazdę młodzieży opatrzył dopiskiem: „Witamy nową generacją londyńskich rowerzystów... jeśli przeżyją tak długo”.
Na video widać wyraźnie, że kiedy taksówkarz zatrzymał się na czerwonym świetle, tuż przed nim pojawili się na przejściu przechodnie, a zza taksówki wynurzyła się spora grupa nastoletnich cyklistów, którzy nie zwracali uwagi na sygnalizację świetlną i blokowali pieszym przejście.
Institute of Advanced Motorists podaje, że ponad połowa, czyli 57% rowerzystów przyznaje się do przejeżdżania na czerwonym świetle. Z danych YouGov z 2013 roku z kolei wynikało, że przepisy w ten sposób łamie 35% właścicieli jednośladów.
Brytyjscy kierowcy natomiast – jak wynika z danych rządowych – na postojach na czerwonych światłach spędzają jedną piątą czasu spędzonego za kółkiem. Serwis Confused.com podaje, że 3 na 10 kierowców w Wielkiej Brytanii (29%) zdarza się ignorować czerwone światło. Główną przyczyną takiego zachowania jest pośpiech.
Czas postoju, wymuszonego czerwonym światłem, kierowcy wykorzystują na przeróżne czynności. Najbardziej popularnym jest szukanie stacji radiowych i ulubionej muzyki oraz spożywanie przekąsek, najczęściej słodyczy.
Londyn uchodzi za miasto nieprzyjazne rowerzystom. W ostatnich latach na terenie metropolii doszło do prawie 25 tysięcy wypadków z udziałem rowerzystów, z czego 80 osób zmarło - wynika z danych Department for Transport (DfT).
Za przejechanie na czerwonym świetle - zgodnie z Fixed Penalty Notice - rowerzysta zapłaci £30.
Klip, na którym widać jak cykliści jeżdżą na czerwonym świetle w centrum Londynu: