Ciężarne na Wyspach będą zmuszone wylegitymować się przed porodem
Każda matka, która ma zaplanowany poród, będzie poproszona o przedstawienie dokumentu tożsamości ze zdjęciem lub dowód prawa do pobytu w tym kraju.
W programie znajduje się też zapis o tym, że każdy, kto nie będzie w stanie przedstawić dokumentów, będzie zmuszony zapłacić za przejazd karetką pogotowia i usługi oddziału ratunkowego. Wyjątkiem będą nagłe wypadki lub zagrożenie życia.
Pomysł wyszedł od organizacji zrzeszającej szpitale St. George's University Hospitals Foundation Trust, w związku z szerzącą się "turystyką porodową" na terenie całego kraju. Przedstawiciele fundacji mówią nawet o zorganizowanej nielegalnej działalności – oszustach, którzy pobierają pieniądze od kobiet z Nigerii za rodzenie dzieci w ramach usług NHS.
W celu uniknięcia oskarżenia o dyskryminację, przacownicy brytyjskiej służby zdrowia sprawdzać będzie rutynowo dokumenty wszystkich pacjentów.
Zgodnie z przepisami, szpitale pobierają opłaty za opiekę zdrowotną od pacjentów spoza Europy, chyba że mieszkają oni w Wielkiej Brytanii wystarczająco długo, aby kwalifikować się do darmowego leczenia. Próby ściągania należności za porody często są bezskuteczne, ponieważ osoby te opuszczają kraj. Aby tego uniknąć, zgodnie z nowymi propozycjami, kobiety będą musiały udowodnić swoje prawo do korzystania z NHS już na etapie planowania porodu.
„Przy rezerwacji każda pacjentka będzie musiała okazać dowód tożsamości ze zdjęciem lub dowód prawa pobytu (status uchodźcy, wiza itp.)” - poinformowała fundacja. „Każda osoba, która nie będzie w stanie tego zrobić, zostanie skierowana do wydziału zajmującego się sprawami pacjentów z zagranicy, gdzie jej przypadek zostanie poddany dalszemu badaniu, przy współpracy brytyjskiej Agencji Straży Granicznej i Home Office” - wyjaśniono.
Autorzy projektu zapewniają, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych jest „bardzo chętne do formalnego poparcia tego pilotażowego programu".
NHS traci co roku na rachunkach niezapłaconych przez „turystki porodowe” 4,6 mln funtów – cztery na pięć z nich wyjeżdża z kraju nie pokrywając kosztów opieki szpitalnej.
O tym, jak działa Brytyjska Slużba Zdrowia NHS przeczytać można w naszym Poradniku Polaka w UK.