Londyn europejską stolicą nożowników? W ubiegłym roku miało miejsce 4 tysiące ataków
Według statystyk, codziennie 11 osób zostaje ranionych nożem. Dane obejmują ostatnie 12 miesięcy i w porównaniu do okresu sprzed roku, liczba ataków wzrosła o 4,4 procenta.
Dla przewodniczącej policji Sophie Linden jest to powód do "głębokiego niepokoju", zwłaszcza w kontekście presji wywieranej przez burmistrza Londynu, który wezwał Met Police do zwiększenia wysiłków na rzecz rosnącego problemu.
Te same statystyki pokazują, że oprócz nożowników, wzrosła liczba ataków z użyciem broni palnej. Na szczęście odsetek tego rodzaju napaści wciąż pozostaje w normie, jeśli weźmie się pod uwagę dane z innych europejskich krajów.
"Problemem jest zbyt duża liczba osób, które bez żadnego powodu po prostu chodzą na co dzień z nożem. Większość ataków odbywa się w miejscach publicznych i ma charakter spontaniczny. Kiedy dochodzi do kłótni, ludzie sięgają po schowany nóż i tragedia gotowa" - ocenił szef Met Police, Bernard Hogan-Howe. Zauważył, że poza "spontanicznymi nożownikami" dużym problemem są również gangi.
Najczęściej ofiarami ataku nożowników są młodzi ludzie poniżej 25. roku życia - przez ostatnie miesięcy było ich 1 751 - w porównaniu do 1 668 rok wcześniej. Łączna liczba ofiar przez ostatnie 12 miesięcy osiągnęła pułap 4 015 osób, wobec 3 844 w poprzednim okresie. Ostatnio tak dużą liczbę ofiar odnotowano w 2011 roku, kiedy w Londynie zginęło w ten sposób 4 135 osób.
Jedną z propozycji mających na celu walkę z rosnącym zjawiskiem, są zmiany w legislacji. Minister sprawiedliwości nakazał już jakiś czas temu surowsze karanie nożowników - również za sam fakt posiadania przez nich noża, nawet jeśli nie doszło do ataku.
Jeśli chodzi o broń palną, w całym Londynie w ubiegłym roku zarekwirowano 714 sztuk broni. Met Office zauważa również, że większość londyńczyków nosi ze sobą jakąś broń, ponieważ żyje w błędnym przekonaniu, że "mogą czuć się w ten sposób bezpieczniej".
Do ostatnich ataków nożowników w stolicy Wielkiej Brytanii doszło m.in. podczas festiwalu Notting Hill Carnival oraz w centrum handlowym Westfield na White City.