Wyłoniono najgorszego dostawcę energii na Wyspach. Kto na podium?
Klienci Extra Energy mają powody do narzekań – 1 791 na każde 100 000 odbiorców jest niezadowolone z dostarczanych usług. Dostawca, który obsługuje łącznie 500 000 osób, oferuje najniższą taryfę od momentu wejścia na rynek w 2014 roku.
Najczęstszymi problemami zgłaszanymi do Citizens Advice w związku z Extra Energy były opóźnione rachunki lub nieprawidłowo naliczone opłaty oraz trudności w dodzwonieniu się do działu obsługi klienta.
Różnica między tym jak najlepsi i najgorsi dostawcy reagują na skargi klientów, ze względu na wagę problemu i okres jaki zajmuje jego rozwiązanie, była największa w historii rankingu.
Najlepiej wypadło SSE: zaledwie 22,5 skargi na 100 000 klientów. Na drugim miejscu znalazło się EDF z odsetkiem 30,5; a dalej E (35,8). British Gas uplasował się na czwartej pozycji (79,5).
Flow Energy, który w poprzednim kwartale wypadł najlepiej, teraz spadł na 10. pozycję. Liczba skarg na tę firmę wzrosła aż czterokrotnie.
Zażalenia pod adresem Npower spadły z kolei o ponad jedną trzecią; mimo to dostawca pozostał na czwartym miejscu od końca. Co-operative Energy i Scottish Power zajęły drugą i trzecią najsłabszą pozycję, z wynikami odpowiednio 850,3 oraz 571,5 na 100 000 klientów.
Utilita poprawiła swoje notowania o połowę, podczas gdy Ecotricity pogorszyła swoje wyniki o tyle samo w porównaniu do poprzedniego rankingu.
"Niektórzy dostawcy bardzo poprawili ostatnio obsługę klienta, jednak z rozczarowaniem obserwujemy, że inni pogorszyli jakość świadczonych usług. Niejednolity i nieprzewidywalny sposób obsługi odbija się na klientach na różne sposoby – od stresu finansowego, strachu przed opóźnionym rachunkiem, po czas zmarnowany na próby dodzwonienia się do dostawcy" - oznajmił szef Citizens Advice, Gillian Guy.
"Niska jakość obsługi klienta podważa zaufanie i powoduje niepotrzebny stres u odbiorców. Dobrze jest widzieć, że niektóre firmy poprawiły swoje wyniki, ale wszyscy dostawcy energii powinni traktować płacących rachunki fair i rozpatrywać odpowiednio wszystkie skargi. Jeśli tego nie uczynią, stracą klientów" - dodała z kolei parlamentarzystka Margot James z Partii Konserwatystów.
Z dużymi problemami boryka się obecnie największy dostawca energii British Gas, który w ciągu zaledwie pół roku stracił prawie 400 tys. klientów. W walce o utrzymanie pozycji nie pomogła ogłoszona niedawno promocja ofertująca wszystkim darmowy prąd w weekendy.