Garaż jako "studio flat" za £1000 miesięcznie. Landlord pod groźbą kary pieniężnej
To kolejna w ostatnich tygodniach akcja mająca na celu poprawę warunków mieszkalnych w Londynie w ramach której pracownicy gmin kontrolują nieruchomości. Podczas wizyty sprawdzane są warunki mieszkalne, a także posiadanie odpowiednich licencji na wynajem przez właściciela nieruchomości.
Jakiś czas temu opinią publiczną wstrząsnęły takie przypadki jak 17 mężczyzn zamieszkujących trzypokojowe mieszkanie czy 28 osób w domku jednorodzinnym.
Tym razem pracownicy gminy Hackney zajrzeli do jednego z garażów przy Brooke Road na Clapton, gdzie znaleźli dwójkę ludzi. Pomieszczenie było zgrzybiałe, wilgotne, nie miało drzwi (poza bramą) ani ogrzewania. Również sama przestrzeń życiowa pozostawiała wiele do życzenia.
Szybko okazało się, że właściciel wynajmował garaż jako "studio flat". Późniejsze czynności pokazały, że nie miał on pozwolenia na budowę w tym miejscu, a sama konstrukcja garażu nie spełnia żadnych przepisów budowlanych.
W niewielkim pomieszczeniu znajdowały się drewniane okiennice, które pełniły rolę jednej ze ścian.
Właściciel nieruchomości otrzymał nakaz wycofania się z procederu wynajmu tej przestrzeni pod groźbą kary finansowej. Mieszkańcom garażu przyznano tymczasowe mieszkanie od gminy.
"Jeśli ktoś szuka szansy na łatwy, szybki, nieuczciwy dorobek z powodu trudnej sytuacji na rynku mieszkaniowym w Londynie, to nie znajdzie takiej możliwości w naszej gminie" - zapewnił przewodniczący gminy Hackney.