Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Walka o polskie dzieci w Anglii. Odebrano je rodzinie niesłusznie?

Walka o polskie dzieci w Anglii. Odebrano je rodzinie niesłusznie?
Do zdarzenia doszło w Southampton. (Fot. Wikipedia)
Brytyjski Social Services odebrał dwójkę dzieci parze Polaków mieszkających w Southampton. Teraz małżeństwo zbiera pieniądze na prawnika, by udowodnić, że ich pociechy zostały zabrane niesłusznie.
Reklama
Reklama

Sprawa zaczęła się jeszcze w 2013 roku, gdy nauczyciele na ciele 7-letniego Wiktorka zauważyli siniaki.

Wówczas Social Services rozpoczął dochodzenie, mające ustalić, czy państwo Żarniewiczowie znęcają się nad swoimi dziećmi. Śledztwo umorzono w maju ubiegłego roku, gdyż nie dopatrzono się żadnych nieprawidłowości w opiece.

Na początku tego roku problem jednak powrócił. Jak podaje dziennik „Fakt”, nauczyciele zauważyli za uchem 7-latka siniaki. Pracownicy Social Services stwierdzili, iż podczas badania lekarskiego chłopiec był przestraszony i wycofany, co wskazuje na to, że padł ofiarą przemocy domowej.

Urzędnicy zaproponowali rodzicom, że zabiorą Wiktora na obserwację, a na początku następnego tygodnia wróci do domu. Żarniewiczom podsunięto do podpisania tzw. section 20 (dokument o dobrowolnym przekazaniu dziecka) i zamiast z powrotem do domu, chłopiec trafił do rodziny zastępczej.

Kilka dni później w domu polskiej rodziny pojawili się urzędnicy, którzy wraz z policjantami chcieli odebrać Polakom drugie dziecko, 3-letnią Olivię. Po przeprowadzeniu dochodzenia, opieka społeczna stwierdziła, że w domu nie doszło do zaniedbywania czy znęcania się nad dziećmi. Mimo to zostały one w rodzinie zastępczej, zamiast wrócić do swoich biologicznych rodziców.

Matka tłumaczy w liście wystosowanym do konsulatu, że Wiktor jest „nadpobudliwym dzieckiem” i siniaki mogły zostać nabite podczas zabawy. "Urzędnicy oznajmili nam, że Wiktorek miał powiedzieć, że my go bijemy i jego siostrę też bijemy, to było kłamstwo, a nasze dziecko nie mogło czegoś takiego wymyślić" - twierdzą rodzice.

16 maja urzędnicy podejmą ostateczną decyzję w sprawie tego, co stanie się z rodzeństwem. Według informacji, do których dotarł portal Londynek.net, Polacy zbierają za pośrednictwem strony Gofundme pieniądze na opłacenie adwokata, który pomoże im udowodnić, że dzieci nie były bite czy zaniedbywane. 

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 30.05.2024
    GBP 5.0055 złEUR 4.2529 złUSD 3.9244 złCHF 4.2996 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama