Niezależna organizacja ostrzega: "Puby na potęgę manipulują cenami za alkohol"
Działacze organizacji zwracają uwagę na różnicę w cenach pomiędzy pintą a połową pinty piwa, za którą często trzeba płacić zawyżoną kwotę, choć jest to niezauważalne na pierwszy rzut oka przez kupującego.
W niektórych pubach za pintę piwa należy zapłacić £3, a za połowę - £2. Na tym przykładzie różnicę widać od razu, ale CAMRA podkreśla, że pracownicy często maskują cenę do tego stopnia, iż ciężko zauważyć, że coś jest nie tak. I tak w jednym z miejsc cena wynosiła £4,25 za pintę i £2,95 za połowę - niedostrzegalna różnica to aż 82,5p.
Dane organizacji pokazują, że jest to powszechnie stosowany zwyczaj w niemalże połowie pubów w Londynie. W większości przypadków różnica w cenie jest niewielka i wynosi od 6 do 20 pensów, ale sam fakt stawia w niekorzystnym świetle właścicieli placówek serwujących alkohol.
CAMRA zwróciła również uwagę, że jedna trzecia wszystkich pubów nie podaje obowiązujących cen alkoholi w widocznym miejscu.
"Jeśli kupujesz połowę pinty ulubionego piwa, oczekujesz, że zapłacisz połowę kwoty za pintę, ale w rzeczywistości może okazać się, że przepłaciłeś 50p. Rozumiemy, że niektóre puby mogą zaokrąglać cenę do 5p, ale ta praktyka w dużej większości jest naciąganiem klientów, którzy chcą pić odpowiedzialnie i decydują się na mniejszą ilość alkoholu, a często nawet nie mogą zobaczyć cennika za kupowany trunek" - komentuje Jonathan Mail, szef organizacji.