Mieszkańcy Wielkiej Brytanii już nie potrzebują reklamówek?
5 października br. w Anglii wprowadzono opłatę 5 pensów za plastikową torbę. Od tego czasu klienci supermarketów zabierali ze sobą do domu prawie o 80% mniej reklamówek - wskazują najnowsze dane.
Według dziennika "The Telegraph", w samym Tesco spadek ten wyniósł 78%
Szkocja wprowadziła podobny przepis w 2014 roku i od tamtej pory zanotowano tam 80-procentowy spadek zużycia plastikowych toreb. W sieci Sainsbury's na terenie Szkocji już w ogóle nie sprzedaje się reklamówek, bo nie ma na nie żadnego zapotrzebowania - donosi stacja ITV.
70-procentowym spadkiem zakupu toreb może się także pochwalić Walia.
Minister środowiska Rory Stewart twierdzi, że "jest zachwycony" tymi wynikami i podkreśla, że jest to mały, ale znaczący krok w kierunku ochrony przyrody.