Brytyjski rząd chce deportowania imigrantów zarobkowych
May potwierdziła ponadto, że Wielka Brytania nie będzie brała udziału w programie relokacji migrantów, którzy przybyli w ostatnich miesiącach do Włoch i Grecji.
Rząd Davida Camerona zadeklarował przyjęcie 20 tysięcy uchodźców z ośrodków w Syrii, Turcji czy Jordanii. Wczoraj pierwsi Syryjczycy przybyli na Wyspy, otrzymując pięcioletnie wizy.
Theresa May podkreśliła, że Europa potrzebuje szerzej zakrojonych działań, mających na celu przeciwdziałanie migracji zarobkowej. Brytyjska polityk chce, by kraje UE „weryfikowały i deportowały osoby, które nie uciekają przed wojną, nie podlegają prawie azylu i przebywają tutaj nielegalnie”.
„Powinniśmy zaostrzyć kontrole graniczne i sprawdzać każdą osobę, która przybywa na Stary Kontynent, podając się za uchodźcę. Wszyscy imigranci zarobkowi powinni być zawracani” - zaznaczyła May.
„Uważam, że przyjmowanie potrzebujących z obozów dla uchodźców jest rozsądniejsze niż rozdzielanie tych, którzy przyjeżdżają. Daje to bowiem ludziom jasny sygnał, że powinni zostać w kraju zamiast przeprawiać się przez Morze Śródziemne do Europy” - dodała szefowa resortu spraw wewnętrznych.
International Organisation of Migration podaje, że do tej pory do krajów europejskich przedostało się 473 887 osób. Jedynie około 182 000 z nich to obywatele Syrii.