Już 10 tys. Polaków znalazło swój drugi dom w angielskim Hull
Hull to największe miasto byłego hrabstwa Humberside, zamieszkiwane przez ok. 254 tys. mieszkańców. Wśród nich jest coraz więcej imigrantów z Polski - szacuje się, że naszych rodaków jest obecnie najwięcej w historii tego miasta, bo ok. 10 tys.
Hull Daily Mail opisuje historię Pauliny Sondej, która 3 lata temu przyjechała do Hull z Kołobrzegu. 24-latka pracuje w jednym z polskich sklepów i przyznaje, że dopiero na miejscu zaczęła się uczyć angielskiego, bo w szkole miała język niemiecki. Jak sama wspomina, czytała lokalne gazety, poznawała słówka dzięki różnym stronom internetowym i słuchała, jak inni rozmawiają na ulicy. "Myślę, że powinniśmy rozumieć język kraju, w którym mieszkamy" - wyjaśnia Polka.
Po trzech latach jej znajomość angielskiego jest bardzo dobra - przyznaje lokalny portal. "Wciąż są słówka, których jeszcze nie znam, ale ciągle się uczę" - dodaje Paulina Sondej.
Polską imigrantkę dwa razy w roku odwiedza rodzina, ale ona sama nie ma planów, aby w najbliższym czasie wracać do Polski. "Podoba mi się tutaj. Ludzie są bardzo mili i przyjaźnie nastawieni. Jeszcze nie wiem, gdzie chciałabym mieszkać na starość, ale teraz jestem szczęśliwa tutaj" - cytuje bohaterkę artykułu Hull Daily Mail.
Dane z 2014 roku, zebrane na podstawie przyznanych numerów ubezpieczenia społecznego (NIN) pokazują, że w całym hrabstwie Yorkshire liczba Polaków jest 4 razy większa niż pozostałych dużych grup imigrantów z Rumunii, Litwy i Łotwy.
Okazuje się także, że najwięcej nowo przybyłych obywateli polskich osiada w dzielnicy Newland.