Burmistrz Londynu: "Chcecie być zdrowsi? Spędzajcie mniej czasu na zewnątrz"
7-stopniowy alert w 10-stopniowej skali skażenia został ogłoszony wczoraj przez 17 dzielnic Londynu. Najgorzej sytuacja przedstawia się w jego centralnej oraz zachodniej części. Najwyższe stężenie zanieczyszczeń zgłosiły rady gmin Brent, Camden, City of London, Ealing, Hammersmith & Fulham, Hillingdon, Hounslow, Islington, Kensington & Chelsea, Kingston, Lambeth, Merton, Richmond, Slough, Southwark, Tower Hamlets, Wandsworth oraz Westminster.
W ramach kampanii zorganizowanej przez Johnsona “Breathe Better Together”, zostały wystosowane wskazówki, które mają pomoc w uchronieniu się od szkodliwego powietrza. Specjaliści radzą, by każdy, kto doświadcza takich dolegliwości jak ból oczu, gardła czy kaszel, powinien rozważyć zmniejszenie swojej aktywności, zwłaszcza na zewnątrz. Swoje przebywanie poza domem powinny szczególnie ograniczyć osoby starsze, a także te, które borykają się z chorobami płuc i serca. Zaleca się, by ćwiczenia fizyczne wykonywać w pomieszczeniach.
“W tym tygodniu będzie wysokie zanieczyszczenie powietrza. Rozważ, czy spędzić mniej czasu na zewnątrz, weź leki. Jeśli czujesz się źle, odwiedź lekarza pierwszego kontaktu” - można przeczytać w wiadomości przysłanej w ramach usługi airTEXT. Jej użytkownicy są powiadamiani o większym niż zazwyczaj stopniu skażenia.
Naukowcy twierdzą, że na skutek brudnego powietrza, każdego roku umierają tysiące londyńczyków. Nie wszyscy są jednak zadowoleni z nowego pomysłu burmistrza. Jenny Jones z ramienia Green Party stwierdziła, że kampania ta jest “nieskuteczna i bardzo rozczarowująca”, zwłaszcza w porównaniu do skali problemu. “Burmistrz doradza ofiarom zanieczyszczenia powietrza zamiast ukarać trucicieli” - dodała Jones.
Brytyjscy naukowcy już kilka lat temu alarmowali, że powietrze w centrum miasta - zwłaszcza na Oxford Circus i Marylebone Road - jest najbardziej zanieczyszczonym na świecie. Teraz okazało się, że nie tylko ta część metropolii boryka się z problemem; na liście 50 miejsc w Wielkiej Brytanii, mających najbardziej zanieczyszczone powietrze, nie ma innego miasta oprócz Londynu.
